Adriana Iliescu, pisarka i nauczycielka akademicka, swoją młodość poświęciła pracy. Jednak nadszedł w jej życiu czas, gdy zapragnęła być matką. Marzenie udało się spełnić w 2005 roku. Kobieta urodziła córeczkę w wieku 66 lat. Sprawdziliśmy, jak matka i córka wyglądają po latach. spis treści. 1. Urodziła w wieku 66 lat.
Zaręczyny to wydarzenie, którym myśli większość zakochanych kobiet i mężczyzn. Często dziewczynki, kiedy są małe wyobrażają sobie ten wyjątkowy dzień, a chłopcy oczami wyobraźni widzą radość swojej partnerki podczas zakładania na palec pierścionka zaręczynowego. Jak zatem zorganizować oryginalne zaręczyny, aby stały się magiczną i na zawsze zapamiętaną chwilą? 🥰Zorganizowanie zaręczyn zwykle ciąży na przyszłym panu młodym, który musi wszystko zaplanować, ustalić odpowiedni plan na zaręczyny, zdecydować jaki pierścionek zaręczynowy wręczy ukochanej, wybrać jego rozmiar i ułożyć sobie odpowiednią przemowę. Choć może wydawać się to nieco przytłaczające – wspomnienia z tych momentów na zawsze pozostaną w sercach zakochanych. ❤️Niesamowicie silne wzruszenie, podekscytowanie, ogromne szczęście – tych emocji nie da się zapomnieć! Od czego zacząć przygotowania do zaręczyn? Poniższy poradnik pomoże wam zaplanować każdy krok, który zbliży Was do magicznego „tak”, padającego z ust ukochanej. 👩🦰W czasie przygotowań do ślubu i wesela pomoże Wam nasz planer ślubny – aplikacja mobilna!Wersja na Android dostępna jest tutaj:Wersja na iOS dostępna jest tutaj:Zaręczyny – definicjaW życiu każdego mężczyzny nastaje moment, kiedy zapragnie podjąć kolejny krok i uklęknąć przez swoją kobietą i zadać jedno z najważniejszych pytań: „Czy wyjdziesz za mnie?”. Mało jednak kto wie, że opisany przez nas moment nosi nazwę oświadczyn. Jak zatem zdefiniować zaręczyny? 🤔Adobe StockZaręczyny (inaczej zrękowiny) to uroczysta umowa zawarta pomiędzy kobietą a mężczyzną, na mocy której przyrzekają sobie zawarcie małżeństwa stając się narzeczonymi. 🥰 Zaręczyny w pewnych kulturach wiążą się również z ofiarowaniem przyszłej pannie młodej pierścionka zaręczynowego, który powinien być wcześniej pobłogosławiony przez kapłana lub rodziców. Zaręczyny odnoszą się również do pojęcia niedużego przyjęcia odbywającego się w rodzinnym gronie, podczas którego narzeczeni dzielą się szczęśliwą nowiną o chęci zawarcia małżeństwa. Dawniej podczas przyjęcia zaręczynowego podawano również datę i miejsce również wspomnieć o tym, że kiedyś to rodzicie odgrywali kluczową rolę w kojarzeniu małżeństw i to ich prosiło się o zgodę, którą mogli, ale nie musieli wyrazić. Dopiero pod koniec XVIII wieku zaczęto zwracać większą uwagę na uczucia młodych, a nie wynikające z zaręczyn korzyści. 💰Jak powinny wyglądać zaręczyny?Zarówno tradycyjne oświadczyny, jak i tradycyjne zaręczyny zmieniły się na przestrzeni stuleci. Nic więc dziwnego, że większość mężczyzn może mieć problemy, jak odpowiednio przygotować zaręczyny. Współcześnie nie odbywają się według dawnych rytuałów. Dlatego, jeśli chcesz zorganizować idealne zaręczyny nie trzymaj się utartych schematów. A co jeśli Ty i Twoja ukochana pochodzicie z tradycyjnych rodzin? Takie zaręczyny też mogą być piękne! 😊Adobe StockZgodnie z obowiązującym obyczajem tradycyjne oświadczyny odbywają się w towarzystwie rodziców. 👵 🧓Zarówno rodziców ukochanej, jak i Twoich. Aby moment zaręczyn był wyjątkowy możesz pomyśleć na przykład o romantycznej kolacji. Jak nakazuje tradycja zaręczyn należy wręczyć swojej ukochanej pierścionek zaręczynowy. 💍 Zwyczaj ten pojawił się w Polsce już w XVII wieku. Pierścionek zaręczynowy powinien być wykonany z białego złota i brylantów, które zapewnią dostatek i radość. Pan młody klęka wtedy na prawe kolano, patrząc w oczy swojej wybranki i prosi o jej rękę. Jeśli ta powie TAK wtedy oboje wiążą się wzajemnym przyrzeczeniem i decydują się wstąpić w związek małżeński na resztę narzeczonego, czyli rodzice mogą wręczyć przyszłej pannie młodej biżuterię przekazywaną z pokolenia na pokolenie. 🤲 Po oficjalnych zaręczynach następują gratulacje. Rodzice i najbliższa rodzina mogą również pytać o datę oraz plany związane z zaślubinami. Tradycyjne zaręczyny wcale nie muszą odbywać się w domowym zaciszu. Coraz większą popularnością cieszą się restauracje, gdzie możesz zaprosić Wasze rodziny. Ważne, że abyś jako przyszły narzeczony wszystko zaplanował, zadbał o odpowiedni moment i odpowiednią atmosferę. Pamiętaj też, że jeśli myślisz o tradycyjnych zaręczynach warto zadbać o odpowiedni strój.💡 Zobacz także: Szukasz najlepszej sali weselnej? Odwiedź nasz katalog i wybierz idealne miejsce dla siebie!Zaręczyny w obecności rodzicówW dzisiejszych czasach zdecydowana większość przyszłych narzeczonych decyduje się na zaręczyny bez udziału ojców i matek. Są jednak i takie osoby, które wolą spędzić moment zaręczyn w gronie najbliższych. 👨👩👧👦 Jak się na to przygotować? Zdecydowanie warto na chwilę uciec od codziennych obowiązków i pomyśleć, jak zorganizować spotkanie zapoznawcze rodziców swojej wybranki i Twoich. Dobrym pomysłem może być na przykład przygotowanie kolacji w domu. Takie spotkanie na pewno rozluźni atmosferę podczas samych StockZgodnie z polską tradycją przyjęcie zaręczynowe powinno odbyć się w domu przyszłej panny młodej. Zazwyczaj bierze w niej udział tylko najbliższa rodzina. O dacie zaręczyn warto poinformować z wyprzedzeniem. Mamy dla Was również jeden bardzo ważny szczegół, który może Was zaskoczyć. Zgodnie z zasadami dobrego wychowania zorganizowanie przyjęcia zaręczynowego leży w gestii przyszłych teściów. 👵 🧓 Przyszły narzeczony powinien wręczyć narzeczonej i jej mamie kwiaty, a na ręce ojca złożyć podarunek – może to być alkohol, album lub inne podobne powiedzieć rodzicom o zaręczynach?Jak już wiesz, to po stronie rodziców przyszłej panny młodej leży zorganizowanie przyjęcia zaręczynowego. Jak jednak przekazać zarówno swoim rodzicom, jak i przyszłym teściom, że chcesz się zaręczyć ze swoją wybranką? Jednym z pomysłów jest zorganizowanie kolacji, na którą zaprosisz rodziców obu stron. 😊 Jest to również bardzo dobrym moment, aby wszyscy się poznali. Taki wyjątkowy wieczór możesz przygotować zarówno w domowym zaciszu, jak i w restauracji. Jest to również świetna okazja, aby wręczyć rodzicom drobne podarunki. Przyszła teściowa może otrzymać bukiet kwiatów, a teść na przykład jakiś dobry alkohol. 🍾 Jeśli jednak nie chcesz zorganizować wspólnego wieczoru, możesz osobno odwiedzić swoich rodziców, jak i przyszłych teściów i wraz z drobnymi prezentami podzielić się dobrą w domuAdobe StockJeśli planujesz kameralne zaręczyny to wersja w domu będzie idealna. Możesz przygotować pyszną kolację i zadbać o wyjątkową oprawę, jak muzyka czy świece. Pamiętaj też o drobnych gestach, jak odsunięcie krzesła wybrance. Po kolacji możesz również zaplanować seans z Waszym ulubionym filmem romantycznym, którego zwieńczeniem będzie to ważne pytanie, które na przykład pojawi się na ekranie monitora 🙂 Taki wieczór będzie z całą pewnością wyjątkowy! 😍💡 Zobacz także: Sesja narzeczeńska Twoich marzeń! Zajrzyj do naszego katalogu i wybierz fotografa dla siebie!Kiedy facet jest gotowy na zaręczyny?Jeśli zadajcie sobie pytanie, po jakim czasie zorganizować zaręczyny, to mamy na nie naukową odpowiedź 🙂 Profesor Tony Dooley wykładowca na australijskiej uczelni University of New South Wales’s School of Mathematics and Statistics wynalazł matematyczny wzór, którego wynik wskazuje po ilu latach oświadczyć się dziewczynie. Zerknijcie poniżej:[(n-p) x 0,386] + p = wiek oświadczynN – maksymalny wiek, w którym chciałbyś wziąć ślubP – wiek, w którym zaczynasz myśleć o stałym związkuNaukowcy twierdzą, że wynik ten sprawdza się w przypadku 40% mężczyzn, jednak czy matematyka może decydować o uczuciach? 🤔 Bardzo często prawda jest taka, że to kobiety w głównej mierze zadają sobie to pytanie. Przyjmuje się, że do oświadczyn powinno dojść od 2-3 lat od momentu, kiedy zostaliście parą. Nie ma na to jednak żadnej StockCzasem jest tak, że kobieta czuje się już gotowa, ale mężczyzna nie do końca albo na odwrót oczywiście. Najważniejsze to nie naciskać! Bardzo dużo może zmienić również wspólna rozmowa. Jeśli czujesz, że temat zaręczyn wisi w powietrzu, a Twoja partnerka daje Ci coraz więcej aluzji, postaraj się porozmawiać z nią szczerze. Zawsze możesz zapewnić ją o swoich uczuciach i na przykład powiedzieć, że po prostu nie czujesz się gotowy na tak duży krok. 😉 Z całą pewnością, jeśli Twoja partnerka żywi do Ciebie prawdziwe uczucie, to zrozumie Twoją decyzję i nie będzie naciskać. Pamiętaj również, aby nie zwlekać zbyt długo. Prawda jest taka, że jeśli kochasz drugą osobę po prostu wiesz, że chcesz z nią spędzić resztę życia i nie musisz się długo zastanawiać. ❤️Wiesz już, że kluczem do sukcesu zorganizowania wspaniałych zaręczyn jest plan i dobra organizacja. To ma być jeden z najważniejszych i najpiękniejszych dni w Waszym życiu, dlatego warto po prostu przemyśleć, jak ma wyglądać ta wyjątkowa chwila. Wiemy jednak, że czasem potrzebnych jest kilka wskazówek, aby wszystko dokładnie zaplanować, dlatego przedstawiamy mały poradnik, jak krok po kroku zorganizować niezapomniane zaręczyny. 💍Adobe StockPomysły na zaręczynyKażdy mężczyzna chce, aby zaręczyny, które zaplanował, były jedyne w swoim rodzaju. Właśnie dlatego dużo wcześniej obmyśla plan bądź poszukuje inspiracji. Jak zorganizować zaręczyny? Kiedy i gdzie się oświadczyć? 🤔Zaręczyny podczas wspólnej wycieczkiZ pewnością będzie to niezapomniane przeżycie, które ogromnie zaskoczy Twoją ukochaną. Piękne krajobrazy, wspólne aktywności podczas podróży i oryginalne atrakcje będą budowały nastrój, który na pewno bardzo mocno wpłynie na atmosferę samych zaręczyn. 🌎 Poniżej znajdziesz podpowiedzi, w jakie miejsca warto udać się, jeśli planujesz oświadczyć się podczas w restauracjiJeden z dobrze znanych pomysłów, który jednak posiada w sobie dużo uroku i elegancji. Wiele kobiet marzy o tym, by ich ukochany klęknął przed nimi w stylowej restauracji, podczas romantycznej kolacji przy świecach. 🥰 Scena jak z filmu o miłości na pewno będzie dla Was wyjątkowym przeżyciem. Na całe szczęście wiesz już, jak odpowiednio zachować się przy swojej wybrance, aby oczarować ją drobnymi zaręczynyJeśli jesteście miłośnikami ekstremalnych przeżyć, połącz to wielkie wydarzenie ze spełnieniem wyjątkowego marzenia, np. o locie balonem czy skoku ze spadochronem. Zaręczyny w powietrzu mogą być znakomitym pomysłem w takim przypadku! A może macie inne, szalone marzenia, które mógłbyś wykorzystać jako tło do oświadczyn? 🤩Zaręczyny na plażyAdobe StockRomantyczny piknik o zachodzie słońca i nastrojowy szum fal to na pewno doskonałe tło do tej podniosłej chwili. Takie niezwykłe wspomnienia z wakacji chciałaby mieć każda kobieta! 🌊Zaręczyny zimąChociaż bardzo wiele par decyduje się na ten wielki krok podczas wspólnych wakacji, zaręczyny zimą mogą być niezwykle urocze. ❄️ Zwłaszcza, jeśli spadnie śnieg, który tak rzadko widzimy. Góralskie oświadczyny mogą być fantastycznym przeżyciem, a miejsc w górach, które idealnie się do tego nadają, jest niezwykle dużo!Nietypowe zaręczynyZ pewnością twoja ukochana doceni twoje starania, jeśli zaskoczysz ją oryginalnym pomysłem. 🥳 Zaręczyny powiązane z waszą wspólną pasją, historią, charakterem Waszej relacji czy czymś nietypowym, co Was łączy, mogą być idealną inspiracją do ciekawych, niesamowicie zaskakujących na zaręczynyJeśli pomysł na oświadczyny zaręczyny jest już wybrany, miejsce na zaręczyny tak naprawdę będzie powiązane z opracowanym planem. Jeśli chodzi o pomysły na zaręczyny podczas podróży, warto wymienić kilka najciekawszych opcji, które możesz rozważyć. 🌎Zaręczyny za granicąWystarczy upolować tanie loty i wybrać się w piękne miejsce na weekend, by móc zorganizować zaręczyny jak z bajki! 🥰 Dobrym pomysłem będą: niesamowicie romantyczne zaręczyny w Paryżu, eleganckie zaręczyny w Rzymie czy spontaniczne, zmysłowe zaręczyny w Barcelonie. W wymienionych artykułach znajdziesz konkretne przykłady ciekawych miejsc i atrakcji w tych miastach, które będą doskonałym tłem do tego pięknego w PolsceNasz kraj posiada wiele wspaniałych miejsc, które warto odwiedzić podczas romantycznego, nawet krótkiego wyjazdu. Które miejsce na zaręczyny w Polsce wybierzesz? Być może spodoba Ci się pomysł zaręczyn w górach, nad morzem, w Łazienkach Królewskich, Ogrodzie Japońskim we Wrocławiu, Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Jagielińskiego, Zamku w Mosznej, na Wawelu czy krakowskim rynku? 😊 W powyżej wspomnianym artykule znajdziesz kilkadziesiąt wyjątkowych propozycji, spośród których na pewno wybierzesz doskonałe miejsce na w mieścieKażde miasto posiada przynajmniej kilka wyjątkowych miejsc i ciekawych atrakcji, których odwiedzenie może być doskonałą okazją do zaręczyn. Sprawdź wcześniej najlepsze lokalizacje, jakie oferują np. Katowice albo Kraków. Jeśli nie mieszkasz w charakterystycznym, pięknym mieście, to nic się nie martw! Tak naprawdę romantyczne miejsca w Polsce, odpowiednie na zaręczyny, znajdziesz w każdym mieście: parki, fontanny, ogrody, tarasy widokowe, urokliwe uliczki, teatr, operę lub filharmonię. 🎭 Dobrym miejscem na oświadczyny może być nawet hala sportowa, jeśli będziecie na ważnym dla was meczu czy pub, w którym odbędzie się koncert waszego idola!Jaki pierścionek na zaręczyny?Adobe StockTradycja mówi, że mężczyzna powinien podarować swojej wybrance pierścionek zaręczynowy z żółtego złota, jednak obecnie nie jest już to regułą. Możesz pomyśleć o pierścionku zaręczynowym wykonanym na przykład z białego złota. Staraj się jednak unikać srebra ze względu na niską trwałość. 💍💡 Zobacz także: Zajrzyj do naszego katalogu produktów i wybierz najpiękniejszy pierścionek tylko nie ogranicza nas budżet, na rynku można wybierać spośród tysięcy pierścionków zaręczynowych. Złote, srebrne, duże i małe. To, jaki pierścionek zaręczynowy wybierzesz dla swojej ukochanej, zależy tylko od Ciebie. Warto oczywiście nieco wcześniej przyjrzeć się biżuterii, którą zazwyczaj nosi przyszła żona. Dobrze jest dowiedzieć się, czy lubi srebro, żółte złoto, białe złoto, a może wybiera złoto w różowym odcieniu. Dopasować taki pierścionek do cech fizycznych partnerki. Miej również na uwadze, że Twoja ukochana pójdzie również z pierścionkiem do ślubu. 👰Jaki kamień w pierścionku zaręczynowym?W pierścionku ważny jest również kamień. Pod tym kątem istnieje wiele propozycji, jaki pierścionek zaręczynowy wybrać. Najczęściej panowie decydują się na brylant, czyli oszlifowany diament. 💎 Jednak coraz popularniejsze stają się również pierścionki z rubinem czy szmaragdem. Jeśli twoja ukochana zazwyczaj wybiera klasyczną biżuterię, warto zdecydować się na pierścionek utrzymany także w tym ważne, decydując się na wybór pierścionka zaręczynowego, pamiętaj że nie musi być drogi. Przede wszystkim bowiem liczy się to, co sobą reprezentuje, i uczucie, którym się darzycie. Dopilnuj również, aby przed zaręczynami ukochana nie znalazła rekordów wyszukiwań pierścionka w Twojej przeglądarce, bo cała niespodzianka pójdzie na marne!💡 Zobacz także: Szukasz jubilera? Tutaj znajdziesz najlepszych specjalistów, którzy wykonają obrączki również, aby wybrać odpowiedni rozmiar pierścionka. 💍 Trudno zmierzyć palec ukochanej, nie zawsze uda się również ocenić jego obwód „na oko”. Co zatem zrobić, aby zaręczyny przebiegły bezproblemowo i pierścionek nie okazał się za duży lub mały? Jak ocenić rozmiar palca ukochanej?W takiej sytuacji warto skorzystać z pomocy np. siostry, mamy czy przyjaciółki dziewczyny, które mogą wiedzieć w tym temacie nieco więcej. Oczywiście istnieje zawsze opcja zabrania ze sobą jednego pierścionka, który ukochana nosi na co dzień. Na tej podstawie jubiler określi, jaki rozmiar będzie się mówi na zaręczynach?Wielkimi krokami zbliżają się wasze zaręczyny. Co powiedzieć ukochanej podczas oświadczyn? Czy warto spisać sobie wszystkie myśli i wygłosić przemowę? To oczywiście zależy wyłącznie od tego, czy lubicie celebrować tak podniosłe chwile, czy może jednak bardziej w Waszym stylu jest zrobić to spokojniej, z prostym pytaniem: „wyjdziesz za mnie?” i szczerym: „kocham cię”. Oba wyjścia są tak samo dobre i bez dwóch zdań żadna kobieta nie będzie narzekała na którykolwiek z nich. ❤️Czasem możesz też sięgnąć głębiej i powiedzieć, jak czułeś się, kiedy po raz pierwszy ją zobaczyłeś, pocałowałeś, dotknąłeś. Każda kobieta choć raz chciałaby coś takiego usłyszeć od swojego mężczyzny. 🥰Jakie kwiaty na zaręczyny wybrać?To pytanie może spędzać sen z powiek, jednak odpowiedź jest banalnie prosta! Takie, które lubi Twoja wybranka. Tradycyjnie przyjęło się, że bukiet zaręczynowy powinien być wykonany z róż, obecnie jednak odchodzi się od tego zwyczaju. 🌹 Róże symbolizują oddanie, miłość i pożądanie. Istnieją jednak kwiaty o równie bogatej symbolice, które warto rozważyć, takie jak: eustoma, frezja, StockZastanów się czy Twoja ukochana lubi duże, pokaźne bukiety, a może preferuje delikatne, drobne bukieciki w pastelowych kolorach? 💐 Jeśli sam nie możesz zdecydować, jaki bukiet na zaręczyny wybrać, poproś o poradę florystkę, która z całą pewnością skomponuje idealną róż na zaręczyny?Jeśli zdecydowałeś się na klasyczne rozwiązanie, jakim jest bukiet zaręczynowy z róż, powinieneś również wiedzieć, ile kwiatów zgodnie z zasadami savoir-vivre i tradycją powinno się znaleźć w bukiecie. Ich ilość bynajmniej nie jest przypadkowa! 🌹Jeśli chcesz postawić na naprawdę duży bukiet, musisz wiedzieć, że najbardziej odpowiednią liczbą jest 108 róż. Liczba ta mówi: „Wyjdź za mnie„. Możesz również skomponować bukiet z mniejszej ilości kwiatów. 9 kwiatów niesie wiadomość: “Z Tobą na zawsze”, 12 – “Bądź moja”, a 21 – “Jestem Ci oddany”. 🌹Sennik zaręczynyZarówno zaręczyny, jak i małżeństwo to dwa bardzo silne symbole w naszych snach. Chociaż wydawać by się mogło, że zaręczanie się jest związane z pozytywnymi emocjami, w snach może oznaczać coś zupełnie innego. W główne mierze sen o zaręczynach może oznaczać tęsknotę za miłością, rodziną, lepszym partnerem lub niepowodzenie w sprawach sercowych. Wszystko jednak zależy od kontekstu. 😴Adobe Stockkiedy śnisz o swoich zaręczynach oznacza to koniec pewnego okresu w życiu,jeśli nie przyjmiesz pierścionka zaręczynowego lub zaręczyny są nieudane, może to oznaczać, że nie jesteś gotowa na uczucie, widzisz cudze zaręczyny to znaczy, że mogą czekać Cię własne, a może też ślub, oświadczyny przyjaciela oznaczają spory w gronie znajomych,gdy kobieta oświadcza się mężczyźnie symbolizuje to pragnienie miłości lub akceptacji,kiedy ktoś przerywa Twoje zaręczyny oznacza to, że jakaś osoba namiesza w Twoim związku,jeśli jesteś zmuszony lub zmuszona do podjęcia zaręczyn, to znajdziesz osobę, którą pokochasz,Zaręczyny – na który palec pierścionek zaręczynowy?Warto zdobyć tę wiedzę jeszcze przed zaręczynami, aby nie popełnić gafy. Wiele osób twierdzi, że zgodnie z polską tradycją pierścionek zaręczynowy powinien być zakładany na serdeczny palec lewej ręki, gdyż jest ona bliżej serca. I tak właśnie było w Polsce aż do XIX wieku. Wszystko zmieniło się po Powstaniu Styczniowym, gdzie wszystkie mężatki przełożyły obrączki na serdeczny palec prawej dłoni na znak solidarności z wdowami. Dokładnie tak samo stało się z pierścionkiem zaręczynowym, który znalazł nowe miejsce. Obecnie w Polsce pierścionki zaręczynowe zakłada się na serdeczny palec prawej dłoni. 🤚Zaręczyny w filmachZaręczyny są pięknym momentem. Nic więc dziwnego, że stają częstym motywem filmowym 😊 Jeśli chcesz przeżyć ze swoją ukochaną romantyczny wieczór albo znaleźć inspiracje na własne zaręczyny, koniecznie zastanów się nad poniższymi propozycjami 😊„Jeszcze dłuższe zaręczyny”Po roku szczęśliwego związku Tom (Jason Segel) i Violet (Emily Blunt) zaręczają się i zaczynają planować ślub. Niestety Violet otrzymuje propozycję dwuletniego stażu w innym mieście. Zakochani przeprowadzają się więc i zaczynają układać sobie życie z nadzieją, że ten czas szybko minie. Niestety Violet wkrótce otrzymuje awans na kolejne dwa lata, co powoduje ponowne wydłużenie daty ślubu. Czy narzeczeni przetrwają ten trudny okres? Sprawdźcie! 🥰„Pamiętnik księżniczki 2: Królewskie zaręczyny”Jeśli podobała Wam się pierwsza część, to druga z pewnością Was nie rozczaruje! Mia (Anne Hathaway) po zakończeniu studiów powraca do Genovii, aby prawowicie objąć tron. 👸 Wszystko idzie zgodnie z planem dopóki nie okazuje się, że księżniczka, jak najszybciej musi wyjść za mąż, aby utrzymać tytuł. W kolejce do tronu czeka już urodziwy siostrzeniec królowej Clarissy (Julie Andrews) Nicholas (Chris Pine). Wkróce jednak okazuje się, że ta dwójka młodych arystokratów ma ze sobą bardzo wiele wspólnego.„Oświadczyny po irlandzku”Amerykanka Anna (Amy Adams) zamierza dotrzeć do Dublina, aby 29 lutego, czyli tak zwany Leap Day oświadczyć się swojemu chłopakowi. Zgodnie z irlandzką tradycją, jeśli tego dnia kobiety oświadczą się swoim partnerom, ci będą musieli powiedzieć „tak”. 💍 Mimo wszelkich przeciwności Anna jest zdeterminowana, aby dotrzeć do swojego ukochanego. W wyprawie pomaga jej poznany właściciel gospody Declan (Matthew Goode).„Bardzo długie zaręczyny”Mathilde Donnay (Audrey Tautou) jest narzeczoną żołnierza służącego na froncie podczas pierwszej wojny światowej. Niestety główna bohaterka dowiaduje się, że jej ukochany zginął podczas służby. Dwa lata później Mathilde otrzymuje tajemniczy list, z którego wynika, że jej narzeczony jednak żyje. Kobieta rozpoczyna prywatne śledztwo. 🕵️♂️Podsumowanie tego artykułuCzym są zaręczyny?Zaręczyny (inaczej zrękowiny) to uroczysta umowa zawarta pomiędzy kobietą a mężczyzną, na mocy której przyrzekają sobie zawarcie małżeństwa stając się narzeczonymi. Zaręczyny odnoszą się również do pojęcia niedużego przyjęcia odbywającego się w rodzinnym gronie, podczas którego narzeczeni dzielą się szczęśliwą nowiną o chęci zawarcia małżeństwa. 👰 🤵Jak powinny wyglądać zaręczyny?Zgodnie z obowiązującym obyczajem tradycyjne zaręczyny odbywają się w towarzystwie rodziców. 👵 🧓Zarówno ukochanej, jak i Twoich. Aby moment zaręczyn był wyjątkowy możesz pomyśleć na przykład o romantycznej kolacji. Jak nakazuje tradycja zaręczyn należy wręczyć swojej ukochanej pierścionek zaręczynowy. 💍 Strony narzeczonego, czyli rodzice mogą wręczyć przyszłej pannie młodej biżuterię przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Po oficjalnych zaręczynach następują gratulacje. Rodzice i najbliższa rodzina mogą również pytać o datę oraz plany związane z czego powinien być wykonany pierścionek zaręczynowy?Tradycja mówi, że mężczyzna powinien podarować swojej wybrance pierścionek zaręczynowy z żółtego złota, jednak obecnie nie jest już to regułą. Możesz pomyśleć o pierścionku zaręczynowym wykonanym na przykład z białego złota. Staraj się jednak unikać srebra ze względu na niską trwałość. W pierścionku ważny jest również kamień. 💎Najczęściej panowie decydują się na brylant, czyli oszlifowany diament. Jednak coraz popularniejsze stają się również pierścionki z rubinem czy kwiaty wybrać do bukietu zaręczynowego?Nie ma na to reguły. Pomyśl przede wszystkim, jakie kwiaty lubi Twoja ukochana i tym się kieruj. Tradycyjnie mężczyźni kupują bukiet z czerwonych róż 🌹 symbolizujących namiętność i gorącą miłość, jednak w obecnych czasach możesz pomyśleć o kwiatach z równie bogatą symboliką typu eustoma, frezje czy piwonie. 🌷
Ekranizacja poczytnej powieści Jane Austen. Anne Eliot pochodzi z bardzo szanowanej arystokratycznej rodziny. W wieku 19 lat zakochuje się z wzajemnością w kapitanie Fredericku Wentworh. Niestety, pochodzi on z nieco niższych sfer, więc rodzice Anne nie zgadzają się na ślub. Dziewczyna ulega perswazjom najbliższych i zrywa zaręczyny.
november59 9 grudnia 2013, 23:55 Ciekawi mnie pewna sprawa - w jakim wieku i po ilu latach związku zaręczyliście się ze swoją drugą połówką? Ja mam ponad 19 lat a mój luby 21. Jesteśmy razem 3 lata i czuję, że coś się święci jeśli chodzi o zaręczyny.. Czy to za wcześnie według was? Podzielcie się swoimi doświadczeniami! ;-) Edytowany przez november59 9 grudnia 2013, 23:55 Dołączył: 2009-05-18 Miasto: Rajskie Wyspy Liczba postów: 86183 10 grudnia 2013, 10:35 BeBarbie napisał(a):cancri napisał(a):Ja mam 24. lata, mój chłopak też, jesteśmy razem od 6 i nie jesteśmy zaręczeni. Szczerze mówiąc jak mieliśmy tych 20 lat to też nam się wydawało, że zaraz będzie ślub, zero problemów, i tak dalej. A przez tych kilka lat nasz związek przeszedł tyle prób (odległość, ciężkie choroby- i tu mam na myśli bardzo ciężkie jedna po drugiej, kłopoty w rodzinie, wypadki), że generalnie dziękuję Bogu, że się z nim nie zaręczyłam wcześniej. Tzn. z nim owszem, mogłabym, bo ze wszystkich prób wyszliśmy zwycięsko, ale gdyby to był inny człowiek i ja mając 19 czy 20 lat bym postanowiła wyjść na niego za mąż, przed tymi wszystkimi próbami, to bym się pewnie wpakowała w jakieś bagno. I mówię szczerze. Myślę, że nie ma co porównywać nastoletniego życia do dorosłości- oczywiście nastolatkom to wszystko może się również przytrafić.. Ale ludzie w tym wieku się zaręczają, biorą śluby i jakoś są razem dalej. Tylko ja będąc o tych kilka lat starszą cieszę się, że nie podjęliśmy tej decyzji wcześniej. A zresztą zaręczyny na tym etapie nie są mi do niczego potrzebne, są tak, bo on Ci się nie chce oświadczyć. A gdyby to zrobił, to skakałabyś pod sufit i chwaliła się chciałabym cię urazić bo nie znam Waszej relacji ale z tego co przeczytałam w Twoim pamiętniku też odnoszę wrażenie że cieszyłabyś się z tych zaręczyn jak głupia , próbujesz sobie wmówić , że nie chcesz tych zaręczyn bo wiesz , że on tego nie zrobi... Moja przyjaciółka jest bardzo podobna do Ciebie , podobny związek do Twojego ... Bardzo liczy, że jej się facet oświadczy ale wie , ze nie ma na co liczyć , więc wszystkim tłumaczy że nie chce bo za wcześnie mimo tego , że są ze sobą 4 lata , a gdyby tylko do zrobił to by skakała do góry. Oczywiście, że bym się pewnie ucieszyła, ale nie jest tak, że nie jesteśmy zaręczeni bo mój facet nie chce mi się oświadczyć, a ja z tego powodu dorabiam sobie filozofię. Nie jestem Twoją koleżanką, a to, że znasz mnie z wpisów nie znaczy, że znasz całe moje życie i moje poglądy od A do Z. To, że kocham mojego faceta szalenie nie oznacza, ze oczekuję że mi się za każdym rogiem będzie oświadczał. I że jak to zrobi to się posram ze szczęścia. I rozumiem, że wedle Twojej filozofii, musiałabym się rozpłakać jakby mi się oświadczył? Bo inaczej nie mam prawa pisać, że oświadczyny nie są mi do niczego potrzebne? Totalna głupota. Pewnie się na chwilę ucieszę, ale zapewniam Was, oświadczyny mają dla mnie tak marną wartość, że potrwa to z 5 minut, a jak pierścionek mi się nie będzie podobał, to pewnie w ogóle tylko zrobię skrzywioną minę. A Wy możecie sobie uważać co chcecie, ale nie wmawiajcie ludziom, że jak Wy albo znajome tak bardzo się cieszycie z takich pierdół, to wszyscy muszą, bo jak widać po tym wątku to się rozkłada mniej więcej po równo. Edytowany przez cancri 10 grudnia 2013, 10:47 PatrycjaBoo92 10 grudnia 2013, 10:38 Mialam 19 lat moj narzeczony 23 :) Slub dopiero za 2-3 lata :) demeter11 10 grudnia 2013, 10:43 cancri napisał(a):Niunkaaa napisał(a):BeBarbie napisał(a):cancri napisał(a):Ja mam 24. lata, mój chłopak też, jesteśmy razem od 6 i nie jesteśmy zaręczeni. Szczerze mówiąc jak mieliśmy tych 20 lat to też nam się wydawało, że zaraz będzie ślub, zero problemów, i tak dalej. A przez tych kilka lat nasz związek przeszedł tyle prób (odległość, ciężkie choroby- i tu mam na myśli bardzo ciężkie jedna po drugiej, kłopoty w rodzinie, wypadki), że generalnie dziękuję Bogu, że się z nim nie zaręczyłam wcześniej. Tzn. z nim owszem, mogłabym, bo ze wszystkich prób wyszliśmy zwycięsko, ale gdyby to był inny człowiek i ja mając 19 czy 20 lat bym postanowiła wyjść na niego za mąż, przed tymi wszystkimi próbami, to bym się pewnie wpakowała w jakieś bagno. I mówię szczerze. Myślę, że nie ma co porównywać nastoletniego życia do dorosłości- oczywiście nastolatkom to wszystko może się również przytrafić.. Ale ludzie w tym wieku się zaręczają, biorą śluby i jakoś są razem dalej. Tylko ja będąc o tych kilka lat starszą cieszę się, że nie podjęliśmy tej decyzji wcześniej. A zresztą zaręczyny na tym etapie nie są mi do niczego potrzebne, są tak, bo on Ci się nie chce oświadczyć. A gdyby to zrobił, to skakałabyś pod sufit i chwaliła się chciałabym cię urazić bo nie znam Waszej relacji ale z tego co przeczytałam w Twoim pamiętniku też odnoszę wrażenie że cieszyłabyś się z tych zaręczyn jak głupia , próbujesz sobie wmówić , że nie chcesz tych zaręczyn bo wiesz , że on tego nie zrobi... Moja przyjaciółka jest bardzo podobna do Ciebie , podobny związek do Twojego ... Bardzo liczy, że jej się facet oświadczy ale wie , ze nie ma na co liczyć , więc wszystkim tłumaczy że nie chce bo za wcześnie mimo tego , że są ze sobą 4 lata , a gdyby tylko do zrobił to by skakała do góry. Tak tak, wszyscy wiedzą lepiej ode mnie. Oczywiście, że bym się pewnie ucieszyła, ale nie jest tak, że nie jesteśmy zaręczeni bo mój facet nie chce mi się oświadczyć, a ja z tego powodu dorabiam sobie filozofię. Nie jestem Twoją koleżanką, a to, że znasz mnie z wpisów nie znaczy, że znasz całe moje życie i moje poglądy od A do cancri, i znowu edytujesz swoje wpisy 50 razy ... przecież niedawno była akcja, że ukochany miał dla ciebie pierścionek a jak okazało się, że to nie na zaręczyny czułaś się rozczarowana . nie odwracaj teraz kota ogonem... edit : zresztą zauważyłam nie pierwszy raz, że ubarwiasz swoje życie jak się da, dopisujesz co chwilę nowe zdania żeby udowodnić (nam czy bardziej samej sobie?) jaka to jesteś szczęśliwa i podjarana. daj spokój... może twój facet nie dorósł do zaręczyn i tyle. po co dorabiać sobie jakąś słodko pierdzącą otoczkę Edytowany przez demeter11 10 grudnia 2013, 10:51 demeter11 10 grudnia 2013, 10:48 cancri napisał(a):Ja mam 24. lata, mój chłopak też, jesteśmy razem od 6 i nie jesteśmy zaręczeni. Szczerze mówiąc jak mieliśmy tych 20 lat to też nam się wydawało, że zaraz będzie ślub, zero problemów, i tak dalej. A przez tych kilka lat nasz związek przeszedł tyle prób (odległość, ciężkie choroby- i tu mam na myśli bardzo ciężkie jedna po drugiej, kłopoty w rodzinie, wypadki), że generalnie dziękuję Bogu, że się z nim nie zaręczyłam wcześniej. Tzn. z nim owszem, mogłabym, bo ze wszystkich prób wyszliśmy zwycięsko, ale gdyby to był inny człowiek i ja mając 19 czy 20 lat bym postanowiła wyjść na niego za mąż, przed tymi wszystkimi próbami, to bym się pewnie wpakowała w jakieś bagno. I mówię szczerze. Myślę, że nie ma co porównywać nastoletniego życia do dorosłości- oczywiście nastolatkom to wszystko może się również przytrafić.. Ale ludzie w tym wieku się zaręczają, biorą śluby i jakoś są razem dalej. Tylko ja będąc o tych kilka lat starszą cieszę się, że nie podjęliśmy tej decyzji wcześniej. A zresztą zaręczyny na tym etapie nie są mi do niczego potrzebne, są rozumiem twojej argumentacji. co ma piernik do wiatraka? ciężkich chorób, wypadków i innych prób nie można przejść razem jako para narzeczonych ? bzdura Dołączył: 2010-10-14 Miasto: Madryt Liczba postów: 2252 10 grudnia 2013, 10:48 miałam 21 lat i prawie 3 roku razem, ślub będzie w przyszłym roku. Będę mieć 23 lata i 4,5 roku razem :) Dołączył: 2009-05-18 Miasto: Rajskie Wyspy Liczba postów: 86183 10 grudnia 2013, 10:52 demeter11 napisał(a):cancri napisał(a):Niunkaaa napisał(a):BeBarbie napisał(a):cancri napisał(a):Ja mam 24. lata, mój chłopak też, jesteśmy razem od 6 i nie jesteśmy zaręczeni. Szczerze mówiąc jak mieliśmy tych 20 lat to też nam się wydawało, że zaraz będzie ślub, zero problemów, i tak dalej. A przez tych kilka lat nasz związek przeszedł tyle prób (odległość, ciężkie choroby- i tu mam na myśli bardzo ciężkie jedna po drugiej, kłopoty w rodzinie, wypadki), że generalnie dziękuję Bogu, że się z nim nie zaręczyłam wcześniej. Tzn. z nim owszem, mogłabym, bo ze wszystkich prób wyszliśmy zwycięsko, ale gdyby to był inny człowiek i ja mając 19 czy 20 lat bym postanowiła wyjść na niego za mąż, przed tymi wszystkimi próbami, to bym się pewnie wpakowała w jakieś bagno. I mówię szczerze. Myślę, że nie ma co porównywać nastoletniego życia do dorosłości- oczywiście nastolatkom to wszystko może się również przytrafić.. Ale ludzie w tym wieku się zaręczają, biorą śluby i jakoś są razem dalej. Tylko ja będąc o tych kilka lat starszą cieszę się, że nie podjęliśmy tej decyzji wcześniej. A zresztą zaręczyny na tym etapie nie są mi do niczego potrzebne, są tak, bo on Ci się nie chce oświadczyć. A gdyby to zrobił, to skakałabyś pod sufit i chwaliła się chciałabym cię urazić bo nie znam Waszej relacji ale z tego co przeczytałam w Twoim pamiętniku też odnoszę wrażenie że cieszyłabyś się z tych zaręczyn jak głupia , próbujesz sobie wmówić , że nie chcesz tych zaręczyn bo wiesz , że on tego nie zrobi... Moja przyjaciółka jest bardzo podobna do Ciebie , podobny związek do Twojego ... Bardzo liczy, że jej się facet oświadczy ale wie , ze nie ma na co liczyć , więc wszystkim tłumaczy że nie chce bo za wcześnie mimo tego , że są ze sobą 4 lata , a gdyby tylko do zrobił to by skakała do góry. Tak tak, wszyscy wiedzą lepiej ode mnie. Oczywiście, że bym się pewnie ucieszyła, ale nie jest tak, że nie jesteśmy zaręczeni bo mój facet nie chce mi się oświadczyć, a ja z tego powodu dorabiam sobie filozofię. Nie jestem Twoją koleżanką, a to, że znasz mnie z wpisów nie znaczy, że znasz całe moje życie i moje poglądy od A do cancri, i znowu edytujesz swoje wpisy 50 razy ... przecież niedawno była akcja, że ukochany miał dla ciebie pierścionek a jak okazało się, że to nie na zaręczyny czułaś się rozczarowana . nie odwracaj teraz kota ogonem... Chyba po to jest opcja edytuj, nie uważasz? Tak, miał dla mnie pierścionek a ja się nakręciłam, bo nie chciałam, żeby mi się oświadczał, bo tych oświadczyn bym nie przyjęła. Jakbyś czytała wszystkie wpisy ze zrozumieniem, to byś wiedziała. I przeżywałam, że on jednak chce to zrobić, a ja nie chcę i nie wiedziałam co mam robić. Absolutnie nie była to ekscytacja bo się sram, że będę narzeczoną tylko właśnie nie chciałam nią być. Nawet założyłam temat na forum jak potoczyły się związki, kiedy kobieta odmówiła zaręczyn. I owszem, po fakcie poczułam zawód, że się sama nakręciłam, że on to zrobi co nie oznacza, że bym je przyjęła. I więcej o tym nie będę dyskutować, bo nie ma sensu, to są moje prywatne sprawy i nie mam zamiaru ich tutaj wywlekać i się wykłócać z laskami, które twierdzą, że wszystko wiedzą lepiej ode mnie samej. I powtarzam, dajcie ludziom żyć tak, jak oni chcą żyć a nie wciskajcie im swoich poglądów i tym wpisy w pamiętniku były całe dwa. Jeden, że ma dla mnie pierścionek na urodziny, i tu masa komentarzy, że na pewno zaręczynowy, a drugi, że mi ten pierścionek dał i w jaki śmieszny sposób. I tu zawód w komentarzach, że jednak niezaręczynowy. Ja przeżywałam w sobie, bo się nakręciłam przez te komentarze, że zgłupiał i chce się oświadczać, a ja tych zaręczyn nie chciałam, nasz związek nie był wtedy w jakimś super miejscu i po prostu bym ich nie przyjęła. Ale po fakcie byłam na siebie zła, że się nakręciłam jednak, że się oświadczy, co nie jest wcale równoznaczne z tym, że chciałm tych oświadczyn. Edytowany przez cancri 10 grudnia 2013, 11:42 demeter11 10 grudnia 2013, 10:56 cancri napisał(a):demeter11 napisał(a):cancri napisał(a):Niunkaaa napisał(a):BeBarbie napisał(a):cancri napisał(a):Ja mam 24. lata, mój chłopak też, jesteśmy razem od 6 i nie jesteśmy zaręczeni. Szczerze mówiąc jak mieliśmy tych 20 lat to też nam się wydawało, że zaraz będzie ślub, zero problemów, i tak dalej. A przez tych kilka lat nasz związek przeszedł tyle prób (odległość, ciężkie choroby- i tu mam na myśli bardzo ciężkie jedna po drugiej, kłopoty w rodzinie, wypadki), że generalnie dziękuję Bogu, że się z nim nie zaręczyłam wcześniej. Tzn. z nim owszem, mogłabym, bo ze wszystkich prób wyszliśmy zwycięsko, ale gdyby to był inny człowiek i ja mając 19 czy 20 lat bym postanowiła wyjść na niego za mąż, przed tymi wszystkimi próbami, to bym się pewnie wpakowała w jakieś bagno. I mówię szczerze. Myślę, że nie ma co porównywać nastoletniego życia do dorosłości- oczywiście nastolatkom to wszystko może się również przytrafić.. Ale ludzie w tym wieku się zaręczają, biorą śluby i jakoś są razem dalej. Tylko ja będąc o tych kilka lat starszą cieszę się, że nie podjęliśmy tej decyzji wcześniej. A zresztą zaręczyny na tym etapie nie są mi do niczego potrzebne, są tak, bo on Ci się nie chce oświadczyć. A gdyby to zrobił, to skakałabyś pod sufit i chwaliła się chciałabym cię urazić bo nie znam Waszej relacji ale z tego co przeczytałam w Twoim pamiętniku też odnoszę wrażenie że cieszyłabyś się z tych zaręczyn jak głupia , próbujesz sobie wmówić , że nie chcesz tych zaręczyn bo wiesz , że on tego nie zrobi... Moja przyjaciółka jest bardzo podobna do Ciebie , podobny związek do Twojego ... Bardzo liczy, że jej się facet oświadczy ale wie , ze nie ma na co liczyć , więc wszystkim tłumaczy że nie chce bo za wcześnie mimo tego , że są ze sobą 4 lata , a gdyby tylko do zrobił to by skakała do góry. Tak tak, wszyscy wiedzą lepiej ode mnie. Oczywiście, że bym się pewnie ucieszyła, ale nie jest tak, że nie jesteśmy zaręczeni bo mój facet nie chce mi się oświadczyć, a ja z tego powodu dorabiam sobie filozofię. Nie jestem Twoją koleżanką, a to, że znasz mnie z wpisów nie znaczy, że znasz całe moje życie i moje poglądy od A do cancri, i znowu edytujesz swoje wpisy 50 razy ... przecież niedawno była akcja, że ukochany miał dla ciebie pierścionek a jak okazało się, że to nie na zaręczyny czułaś się rozczarowana . nie odwracaj teraz kota ogonem... Chyba po to jest opcja edytuj, nie uważasz? Tak, miał dla mnie pierścionek a ja się nakręciłam, bo nie chciałam, żeby mi się oświadczał, bo tych oświadczyn bym nie przyjęła. Jakbyś czytała wszystkie wpisy ze zrozumieniem, to byś wiedziała. I przeżywałam, że on jednak chce to zrobić, a ja nie chcę i nie wiedziałam co mam robić. Absolutnie nie była to ekscytacja bo się sram, że będę narzeczoną tylko właśnie nie chciałam nią być. Nawet założyłam temat na forum jak potoczyły się związki, kiedy kobieta odmówiła zaręczyn. I owszem, po fakcie poczułam zawód, że się sama nakręciłam, że on to zrobi co nie oznacza, że bym je przyjęła. I więcej o tym nie będę dyskutować, bo nie ma sensu, to są moje prywatne sprawy i nie mam zamiaru ich tutaj wywlekać i się wykłócać z laskami, które twierdzą, że wszystko wiedzą lepiej ode mnie samej. I powtarzam, dajcie ludziom żyć tak, jak oni chcą żyć a nie wciskajcie im swoich poglądów i po to jest ta opcja.. może myśl jak coś piszesz, to wtedy nie będziesz musiała z niej korzystać tyle razy i w ciągu 5 minut co chwila zmieniać zdanie. piszesz to, co będzie dla ciebie wygodne czy jak? uwierz, że czytam ze zrozumieniem i pomimo twojego "srania się" że nie chcesz zaręczyn, czułam twój zawód . gdybyś rzeczywiście nie chciała, nie byłoby wpisów w twoim pamiętniku na ten temat, tematu na forum ani nic. jak ja czegoś nie chcę, to omijam ten temat szerokim łukiem. no ale ludzie są różni, a ty to już w ogóle jesteś specyficzną osobistością... nie ma co dyskutować, ty tak długo będziesz edytować swoje posty aż wyjdzie na twoje... adieu Dołączył: 2010-10-14 Miasto: Madryt Liczba postów: 2252 10 grudnia 2013, 10:56 Cancri - dlaczego nie chcesz aż tak tych oświadczyn? z własnych obserwacji wiem , że związki z długim stażem po jakimś czasie się rozpadają. Sama też nie chciałam zaręczyn - owszem. Jednak gdy już się to stało - byłam przerażona :P ale okazało się jednak że jest to super uczucie, cementuje związek , zaczyna się wtedy tak bardziej realnie myśleć o przyszłości , planować ewentualnie przyszłe wesele. Kiedyś twierdziłam że zaręczyny, ślub i ten osławiony "zbędny papierek" nie są mi do niczego potrzebne , jednak zmieniłam zdanie i serio nie żałuje :) Dołączył: 2010-10-14 Miasto: Madryt Liczba postów: 2252 10 grudnia 2013, 11:00 A jeżeli chodzi o kwestię tego Twojego zawodu czy też nie i akcji z tym pierścionkiem - nie moja sprawa , nie wtrącam się , jednak z wpisów u Ciebie w pamiętniku i na forum można wywnioskować że chcesz tych zaręczyn ale chcesz pokazać wszystkim że jesteś ponad to . I tak jak pisze Demeter , jeśli się czegoś nie chce to omija się temat i stara się nie myśleć o tym- takie moje zdanie Dołączył: 2009-01-28 Miasto: Ny Liczba postów: 1318 10 grudnia 2013, 11:01 BeBarbie napisał(a):cancri napisał(a):Ja mam 24. lata, mój chłopak też, jesteśmy razem od 6 i nie jesteśmy zaręczeni. Szczerze mówiąc jak mieliśmy tych 20 lat to też nam się wydawało, że zaraz będzie ślub, zero problemów, i tak dalej. A przez tych kilka lat nasz związek przeszedł tyle prób (odległość, ciężkie choroby- i tu mam na myśli bardzo ciężkie jedna po drugiej, kłopoty w rodzinie, wypadki), że generalnie dziękuję Bogu, że się z nim nie zaręczyłam wcześniej. Tzn. z nim owszem, mogłabym, bo ze wszystkich prób wyszliśmy zwycięsko, ale gdyby to był inny człowiek i ja mając 19 czy 20 lat bym postanowiła wyjść na niego za mąż, przed tymi wszystkimi próbami, to bym się pewnie wpakowała w jakieś bagno. I mówię szczerze. Myślę, że nie ma co porównywać nastoletniego życia do dorosłości- oczywiście nastolatkom to wszystko może się również przytrafić.. Ale ludzie w tym wieku się zaręczają, biorą śluby i jakoś są razem dalej. Tylko ja będąc o tych kilka lat starszą cieszę się, że nie podjęliśmy tej decyzji wcześniej. A zresztą zaręczyny na tym etapie nie są mi do niczego potrzebne, są tak, bo on Ci się nie chce oświadczyć. A gdyby to zrobił, to skakałabyś pod sufit i chwaliła się wszystkim.
Można mieć raka płuc w wieku 17 lat? Wiem, że jest to mało możliwe, ale mam problemy z oddychaniem (normalnie moge wziac gleboki oddech) flegme biala lub jasnozolta, drapanie w gardle, kaszel i katar. Po prostu czuje, taki (plytki oddech) i chwilowo boli mnie w mostku, barkach, obojczyku itd, ale wydaje mi sie, ze to glownie od kaszlu.
Sama nie wiedziałam, jak potoczy się moje życie, ale na pewno nie miałam zamiaru czekać ze ślubem do trzydziestki. Znam takie pary i zawsze uważałam, że to marnowanie czasu. Lepiej szybko się zdecydować, bo później niewiele z tego wychodzi. Zobacz również: LIST: „Mam 25 lat, wykształcenie, męża, mieszkanie i dziecko w drodze. Moje koleżanki nie osiągnęły nic” Może jestem dziwna, ale dla mnie małżeństwo to ważna sprawa. Uważam, że po ślubie ryzyko rozstania jest o wiele mniejsze. Żyjąc na kocią łapę w każdej chwili możemy się rozejść, a przysięga jednak zobowiązuje. Powiedziałam o tym wprost mojemu chłopakowi i on wziął sprawy w swoje ręce. Nie minął nawet tydzień od moich zaręczyn, ale już teraz czuję, że zaczynam nowe życie. Jak dobrze pójdzie, to w przyszłym roku się pobierzemy. Chwalę się tym, bo moim zdaniem to powód do dumy. Ale chyba nie według moich koleżanek. Zobacz również: EXCLUSIVE: „Wzięłam ślub w klasie maturalnej. Zdradzę wam, czy było warto” Od razu pojawiły się głupie komentarze. Większość uważa, że za bardzo się pospieszyliśmy. Jesteśmy jeszcze dziećmi i sami nie wiemy, czego chcemy. To nie ma szans się udać. Dziwnym trafem mówią tak głównie samotne znajome albo w nieudanych związkach. Myślę, że teraz zżera je zazdrość i wygadują bzdury z czystej złośliwości. Inaczej siedziałyby cicho albo potrafiłyby pogratulować. Zamiast tego wymyślają dziwne plotki na ten temat, a nawet wyśmiewają. Zyskałam narzeczonego, a straciłam już kilka przyjaciółek. To naprawdę przykre, do czego prowadzi ludzka zawiść. Zuzanna Zobacz również: LIST: „Wezmę ślub w dniu 20. urodzin”
Sponsalia de futuro, sponsalia pro futuro (w przekładzie z łaciny: zaręczyny na przyszłość) – kanoniczna forma zaręczyn stosowana przez dynastie panujące w Europie w czasach średniowiecznych i nowożytnych. Pozwalała ona na uroczyste zaręczyny niepełnoletnich kandydatów, dzięki czemu możliwe było zawieranie przypieczętowanych
Mimo że współcześnie zaręczyny przebiegają dużo mniej oficjalnie niż przed laty, to wciąż jeden z najważniejszych momentów w życiu przyszłych małżonków. W wielu domach wciąż kultywowany jest zwyczaj oświadczyn w obecności rodziców. Jak uniknąć faux-pas? Jak powiedzieć rodzicom o planach zamążpójścia, która ręka jest odpowiednia na pierścionek zaręczynowy i co dokładnie się mówi na zaręczynach? Oto najważniejsze zasady zaręczynowego savoir-vivre’u. Organizacja zaręczyn – o czym trzeba pamiętać? Obietnica zawarcia związku małżeńskiego w przyszłości, czyli zaręczyny (dawniej zrękowiny) to instytucja o wieloletniej tradycji. Niegdyś proszenie o rękę rodziców było zwyczajem powszechnie uznawanym i praktykowanym. W starożytności ceremonia ta stanowiła swego rodzaju kontrakt, którego zerwanie oznaczało odrzucone zaręczyny. Kluczową rolę w kojarzeniu małżeństw odgrywali rodzice, którzy mogli, ale nie musieli liczyć się ze zdaniem swojej córki czy syna. Dopiero pod koniec XVIII wieku zaczęto zwracać większą uwagę na uczucia. Wtedy też dostrzeżono, że oświadczyny a zaręczyny to nie to samo. Pierwsze pojęcie oznacza moment złożenia propozycji wejścia w związek małżeński. Z kolei drugie słowo stanowi zwyczajową nazwę niedużego przyjęcia odbywającego się w rodzinnym gronie, podczas którego narzeczeni dzielą się nowiną o początku narzeczeństwa. Zasady oświadczania się wybrance swojego serca zmieniały się na przestrzeni stuleci. Nic więc dziwnego, że wielu mężczyzn nie do końca dzisiaj wie, jak zorganizować zaręczyny. Współcześnie raczej nie odbywają się one już według ściśle ustalonych rytuałów. Sposobów na ich zorganizowanie jest niemalże tak samo wiele, jak par. Niektórzy decydują się na zamążpójście jeszcze przed trzydziestką, inni z kolei wybierają oświadczyny po 40. Warto dodać, że aktualnie obowiązujące przepisy prawa rodzinnego nie doprecyzowują, jak powinny wyglądać zaręczyny. Dlatego, chcąc zorganizować wymarzone zaręczyny, nie trzeba trzymać się sztywnych schematów i kanonów. Jeśli zastanawiasz się, jak się zaręczyć, co powiedzieć na zaręczynach i czym zaskoczyć swoją wybrankę, jesteś we właściwym miejscu. Z poniższego poradnika dowiesz się, na które kolano się klęka przy zaręczynach, kiedy się oświadczyć oraz jak to zrobić. Specjalnie dla Ciebie przygotowaliśmy też krótkie zestawienie miejsc, w których możesz zorganizować oryginalne i nietypowe oświadczyny. Zaręczyny w obecności rodziców – savoir-vivre na pierwszym miejscu Choć zaręczyny mogą odbyć się bez udziału rodziców, wiele par pragnie przeżywać ten ważny moment w gronie najbliższych. Warto jednak z wyprzedzeniem zorganizować spotkanie zapoznawcze dla rodziców z obojga stron, np. wybierając się wspólnie do restauracji. Dzięki temu oświadczyny przebiegną w dużo swobodniejszej atmosferze. Zgodnie z polską tradycją przyjęcie zaręczynowe powinno odbyć się w domu przyszłej narzeczonej. Kogo wypada zaprosić na tę uroczystość? Zazwyczaj bierze w niej udział najbliższa rodzina przyszłych małżonków dziadkowie i rodzeństwo. Jeśli jednak utrzymujecie bliskie stosunki z wujostwem lub dalszym kuzynostwem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby ich również zaprosić do świętowania. O dacie zaręczyn warto pomyśleć z odpowiednim wyprzedzeniem. Uroczystość powinna odbyć się w dzień wolny od pracy, w porze obiadowej. Możecie przygotować specjalne zaproszenia lub osobiście poinformować gości o dacie i miejscu zaręczyn. Zgodnie z zasadami savoir-vivre’u organizacja przyjęcia leży w gestii przyszłych teściów. Przyszły narzeczony powinien wręczyć kwiaty ukochanej oraz jej mamie, a na ręce gospodarza domu złożyć butelkę dobrego alkoholu, ciekawy album lub inny elegancki upominek. Tradycyjne zaręczyny – co warto o nich wiedzieć? Zgodnie z obowiązującym zwyczajem takie oświadczyny odbywają się z rodzicami. Jeśli zarówno Ty, jak i Twoja wybranka wywodzicie się z rodzin, w których tradycja ma ogromne znaczenie, z całą pewnością warto zorganizować zaręczyny zawierające elementy dawnych obyczajów. Może to być np. romantyczna kolacja w domu. Jednym z najpiękniejszych zaręczynowych rytuałów jest obdarowywanie ukochanej pierścionkiem. Zwyczaj ten pojawił się w Polsce już w XVII wieku. Biżuteria powinna być wykonana ze złota i brylantów – kamieni, które mają zapewnić szczęście i dostatek. Choć przyjęło się, że mężczyzna powinien podarować przyszłej narzeczonej pierścionek wykonany z żółtego kruszcu, obecnie nie jest to już regułą. Możesz wybrać model wykonany np. z białego złota, unikaj jednak srebra z uwagi na jego małą trwałość. Jako przyszły narzeczony powinieneś poprosić rodziców swojej wybranki o zgodę na zaręczyny, a następnie uklęknąć przed ukochaną na prawe kolano i, wręczając pierścionek, zwrócić się do niej po imieniu i zapytać: „Zostaniesz moją żoną?” lub „Wyjdziesz za mnie?”. Jeśli usłyszysz „tak” (a z pewnością tak będzie) delikatnie włóż pierścionek na serdeczny palec jej prawej dłoni. Od tej chwili jesteście zaręczeni i właśnie rozpoczęło się Wasze narzeczeństwo! Rodzice przyszłego Pana Młodego mogą obdarować przyszłą synową biżuterią przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Po oficjalnych zaręczynach przychodzi czas na gratulacje. Następnie rodzice proszą Młodych, aby przedstawili plany dotyczące ślubu i wesela. Tradycyjne oświadczyny niekoniecznie muszą odbywać się w domu. Coraz większą popularnością cieszą się zaręczyny w restauracji, do której przybywają zarówno rodzice ze strony narzeczonego, jak i narzeczonej. Ważne, aby znaleźć właściwy moment na oświadczyny i zaplanować je od początku do końca. Pamiętaj też, że tradycja zobowiązuje do włożenia odświętnego stroju na tę okoliczność. Przyszły pan młody w tym wyjątkowym dniu powinien pojawić się w garniturze, a panna młoda może postawić na elegancką sukienkę. Zaręczyny we dwoje – savoir-vivre też ma znaczenie! Tradycyjne zaręczyny w obecności rodziców nie oznaczają, że musicie rezygnować z chwili tylko we dwoje. W każdej sytuacji warto pamiętać o zasadach savoir-vivre’u. Planujesz zaprosić ukochaną do restauracji? Gdy zbliżycie się do stolika, odsuń jej krzesło i poczekaj, aż usiądzie. Delikatnie przysuń krzesło do stołu i dopiero wtedy usiądź na swoim miejscu. Nawet gdy jesteście sami, prosząc ukochaną o rękę, uklęknij na prawe kolano. Jeśli będziecie wracać samochodem, pomóż dziewczynie wsiąść do auta. Upewnij się, że zamykając drzwi pojazdu, nie wyrządzisz ukochanej krzywdy. Przyszła narzeczona z pewnością doceni te drobne, ale jakże ważne gesty. Pamiętaj, że takie wyrazy szacunku nie są zarezerwowane dla dnia zaręczyn i warto praktykować je każdego dnia waszego wspólnego życia. Oryginalne zaręczyny – poznaj nasze pomysły! Wiesz już, jak wyglądają zaręczyny odbywające się zgodnie z tradycją. Jeśli jednak nie chcesz zapraszać swojej ukochanej do restauracji i zależy Ci na nietypowej oprawie tego szczególnego momentu, postaramy się pomóc. Jako zakochani z całą pewnością macie swoje ulubione miejsca lub pasje, które możesz wykorzystać do zorganizowana niebanalnych oświadczyn. Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na zaręczyny na plaży, w sali kinowej, czy w jakiejkolwiek innej scenerii, nie zapomnij o odpowiedniej biżuterii. Romantyczne miejsca na zaproponowanie swojej wybrance małżeństwa znajdziesz bez problemu w wielu zakątkach Polski. Poniżej przygotowaliśmy krótką listę obejmującą oryginalne pomysły na oświadczyny. Być może któryś z nich stanie się inspiracją dla Was: • w górach – zaręczyny na szlaku, stoku narciarskim czy w górskiej chatce z całą pewnością na zawsze zapadną Wam w pamięci – więcej propozycji na jedyne w swoim rodzaju oświadczyny w górach znajdziesz tutaj: 7 pomysłów na zaręczy w górach, • na plaży – nie ma nic piękniejszego niż nastrojowy szum fal i zachodzące słońce nad morzem… jeśli nie wiesz, jak zorganizować udane oświadczyny na plaży, koniecznie zajrzyj tu: Jak zorganizować romantyczne zaręczyny nad morzem?, • na Mazurach – piękne zaręczynowe chwile możecie też spędzić w Krainie Tysiąca Jezior – tutaj prezentujemy kilka miejsc, które idealnie sprawdzą się jako pomysł na romantyczny weekend na Mazurach dla dwojga, • w święta – wiele par decyduje się zaręczyć w święta Bożego Narodzenia lub w Sylwestra – tutaj znajdziesz kilka pomysłów, jak zaskoczyć swoją wybrankę i zaaranżować niezapomniane spotkanie świąteczne, podczas którego zaproponujesz ukochanej ślub, • w mieście – nawet jeśli aktualnie nie możecie sobie pozwolić na wyjazd nad morze czy na Mazury, romantyczne miejsca na oświadczyny znajdziecie w wielu polskich miastach – tutaj podsuwamy pomysły na zaręczyny w Warszawie, Gdańsku oraz we Wrocławiu. • w domu – śniadanie do łóżka, kolacja przy świecach… jeśli interesuje Cię sposób na oświadczyny w domu, koniecznie zajrzyj tutaj: niebanalny pomysł na zaręczyny. Zaręczyny w domowym zaciszu nie wymagają dużych nakładów finansowych. Przy odrobinie kreatywności i zaangażowania mogą być równie niezapomniane, jak te zaaranżowane w plenerze. Podsumowanie Każdy mężczyzna pragnie, aby zaplanowane przez niego zaręczyny były niezapomniane i jedyne w swoim rodzaju. Jeśli jesteś przekonany, że chcesz spędzić ze swoją wybranką resztę życia, nie czekaj dłużej. Znajdź idealny moment na oświadczyny, kup pierścionek zaręczynowy i zadaj swojej ukochanej pytanie, od którego będzie zależeć Wasza wspólna przyszłość. Powodzenia! Pierścionek zaręczynowy z białego złota Model: P0571BB Próba złota: 585 5 599 PLN Zobacz więcej Pierścionek zaręczynowy z żółtego złota Model: P0194ZB Próba złota: 585 3 749 PLN Zobacz więcej Pierścionek zaręczynowy z białego i zółtego złota Model: P0220TB Próba złota: 585 2 849 PLN Zobacz więcej
Tam, tym mianem określa się osoby od 16. do 18. roku życia. W procedurach związanych z podpisywaniem umów pożyczkowych zastosowanie mają przepisy kodeksu cywilnego. Według niego za osobę nieletnią lub małoletnią uznaje się tę, która nie ukończyła 18. roku życia. Jeżeli kiedykolwiek przeglądałeś oferty firm pożyczkowych
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2012-09-07 13:59:59 AAAA23 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-07 Posty: 13 Temat: Zaręczyny Jestem ze swoim chłopakiem prawie 6 lat. Od ponad miesiąca mieszkamy układa się wyśmienicie jak narazie jestem w stanie zaryzykować stwierdzeniem , że jest o wiele lepiej niż mieszkaliśmy osobno. Dogadujemy się pod każdym względem. Jedyną różnicą jaka nas dzieli to forma spędzania wspólnego czasu. On jest domatorem ja jestem raczej wulkanem energii jednak nie przeszkadza mi to bo mam w głowie mnóstwo pomysłów jak samemu można fajnie spędzić ukrywam , że po takim stażu chciałabym mieć już jakąś pewność , że On taktuje mnie poważnie , że widzi ze mną przyszłość. Chciałabym zaręczyn. Pamiętam , że gdy jeszcze nie mieszkaliśmy razem jego argumentem zawsze było to , że najpierw musimy ze sobą pomieszkać. Zawsze w jakiś dziwny sposób się wymigiwał od , że nie zamęczam go takimi rozmowami bo też nie jest mi komfortowo wypytywać o takie powiedziałam tylko żartem , że po 6 latach powinien już wiedzieć czy chciałaby mieć taką żone na co on powiedział że zawsze jest jakaś wątpliwość bo nigdy nie ma się pewności czy małżeństwo się nie rodzice są po rozwodzie , jego siostra która ma 30 lat rodzice natomiast przeżyli 23 rocznicę to może mieć jakiś wpływ związek ?Mam 23 lata on 24. Za 2 lata chciałabym wziąć kredyt na wspólne mieszkanie. I nie ukrywam , że ślub nam by się przydał chodz oczywiście nie tylko po to. 2 Odpowiedź przez Mussuka 2012-09-07 14:06:08 Mussuka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-27 Posty: 11,375 Odp: Zaręczyny AAAA23 napisał/a:Jestem ze swoim chłopakiem prawie 6 lat. Od ponad miesiąca mieszkamy układa się wyśmienicie jak narazie jestem w stanie zaryzykować stwierdzeniem , że jest o wiele lepiej niż mieszkaliśmy osobno. Dogadujemy się pod każdym względem. Jedyną różnicą jaka nas dzieli to forma spędzania wspólnego czasu. On jest domatorem ja jestem raczej wulkanem energii jednak nie przeszkadza mi to bo mam w głowie mnóstwo pomysłów jak samemu można fajnie spędzić ukrywam , że po takim stażu chciałabym mieć już jakąś pewność , że On taktuje mnie poważnie , że widzi ze mną przyszłość. Chciałabym zaręczyn. Pamiętam , że gdy jeszcze nie mieszkaliśmy razem jego argumentem zawsze było to , że najpierw musimy ze sobą pomieszkać. Zawsze w jakiś dziwny sposób się wymigiwał od , że nie zamęczam go takimi rozmowami bo też nie jest mi komfortowo wypytywać o takie powiedziałam tylko żartem , że po 6 latach powinien już wiedzieć czy chciałaby mieć taką żone na co on powiedział że zawsze jest jakaś wątpliwość bo nigdy nie ma się pewności czy małżeństwo się nie rodzice są po rozwodzie , jego siostra która ma 30 lat rodzice natomiast przeżyli 23 rocznicę to może mieć jakiś wpływ związek ?Mam 23 lata on 24. Za 2 lata chciałabym wziąć kredyt na wspólne mieszkanie. I nie ukrywam , że ślub nam by się przydał chodz oczywiście nie tylko po i? Co my mamy poradzic na to, ze Twoj partner nie jest zdecydowany czy chce z Toba byc na dobre i na zle czy nie? Moim zdaniem wspolme mieszkanie to wymowka..jak chlopak chce to i po pol roku jest pewien, ze to ta i zadna inna. Dla mnie pies jest tu pogrzebany w waszym stazu - zaczeliscie spotykas sie w bardzo mlodym wieku, on 18, Ty 17 lat. Pewnie wczesniej nie mieliscie powazniejszych zwiazkow, bo i kiedy. Wiec jestej jakby pierwsza powazna partnerka jego i on moze bac sie, ze i ostatnia. Niestety, ale to moze dowodzic, ze jemu tak spieszno do slubu nie jest i szybko nie bedzie. Ten najwiecej mowi o przeszlosci, kto nie ma planow na przyszlosc 3 Odpowiedź przez fairytale 2012-09-07 14:07:23 fairytale Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-09 Posty: 693 Wiek: 25 Odp: Zaręczyny AAAA23 napisał/a:Wczoraj powiedziałam tylko żartem , że po 6 latach powinien już wiedzieć czy chciałaby mieć taką żone na co on powiedział że zawsze jest jakaś wątpliwość bo nigdy nie ma się pewności czy małżeństwo się nie takim podejściem jakie ma Twój facet to najlepiej niech w ogóle nie będzie malżeństw No bo nigdy nie można mieć pewności 100%. Różnie to w życiu bywa... Ale osoby, ktore sie kochają raczej nie zakładają, że cos może nie wyjść. Wręcz pomieszkajcie jeszcze trochę razem, sama zobaczysz też jak się bedzie sprawowal. A później możesz poruszyc ten temat, w końcu jesteście już razem naprawdę dlugo i facet nie powinien mieć oporów przed zaręczynami, które mogą trwać przeciez dlugo przed samym ślubem. 4 Odpowiedź przez ulotna 2012-09-07 14:12:57 ulotna Niewinne początki Nieaktywny Zawód: kucharka Zarejestrowany: 2011-03-06 Posty: 6 Wiek: 32 Odp: ZaręczynySlub musi byc przemyslana decyzja i to musi byc decyzja wychodzaca od obydwojga, a nie tylko od jednej strony. Ja pamietam, ze tez chcialam, mialam plany. Wymusilam na nim ta decyzje. Wiem, ze zle zrobilam, tak to moze nie byloby rozwodu. U mnie moj byly maz myslal innymi kategoriami niz ja, ale to dopiero po slubie wszystko wyszlo. A bylismy razem 9 lat (wliczajac malzenstwo). W momencie jak zamieszkalismy razem, bylo to jeszcze przed slubem. Rok ten byl bardzo szczesliwy, cieszylismy sie soba. Wtedy zaczelismy planowac wesele, bylismy juz wtedy 3 lata po zareczynach. Nasz 1 rok malzenstwa byl jak w bajce, a pozniej w nastepnym wszystko sie posypalo, problemy, brak rozmowy, ciagle klotnie, brak czasu dla siebie, zmienilo wszystko. Nie musi tak byc u Ciebie, ale na to jest decyzja z obu stron, bez nacisku. 5 Odpowiedź przez milenka2306 2012-09-07 14:46:46 milenka2306 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: nauczyciel Zarejestrowany: 2011-09-19 Posty: 182 Wiek: 24 Odp: Zaręczynydziwne ze ma watpliwosci. bo jak sie kogos kocha to nie powinno sie ich miec. chyba ze tu chodzi o cos innego. musiscie razem jeszcze pomieszkac i wszystko sie wyjasni. moze to planuje ale nie chce Ci o niczym mowic, chce zeby to byla niespodzianka. moze mysli ze jesli sie zareczycie to zaraz musialby byc slub, a on chce zapiac wszystko na ostatni guzik, tzn. chce zebyscie w przyszlosci mieli dobrze, chce czegos sie dorobic, miec pewna prace, pewne mieszkanie. moze o cos takiego chodzi? 6 Odpowiedź przez Kasiaaa93 2012-09-07 15:07:19 Kasiaaa93 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-10 Posty: 263 Odp: ZaręczynyDla mnie to zwykłe wymigiwanie się. Przyciśnij go do muru, po takim stażu najwyższy czas na oświadczyny. Nie daj mu się zbyć, rozmawiaj, obserwuj i zobacz jak on na to wszystko reaguje. Zawsze będę tego zdania, że jak się mieszka z facetem przed ślubem to się ofiarowuje mu siebie na tacy. On już ma tak jakby 'żonę'. Dziewczyna mu posprząta, wypierze, obiad ugotuje, seks kiedy tylko zachce więc po co typowemu i statystycznemu facetowi jakieś zobowiązania...? Zauważyłam, że jeżeli para mieszka osobno przed ślubem to męźczyźnie bardziej się śpieszy do ożenku. A Ci którzy zamieszkali przed ślubem zwlekają z tą decyzją w nieskończoność. Oczywiście nie zawsze tak jest, bo od każdej reguły są wyjątki, ale przeważnie tak się zdarza. Jeżeli chodzi o mnie to powinien Ci się najpierw oświadczyć a potem zamieszkać razem jeżeli już. Kobiety to są jednak głupie, że idą na takie układy... 7 Odpowiedź przez Kawencja 2012-09-07 15:19:31 Kawencja Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-25 Posty: 1,826 Odp: Zaręczyny Kasiaaa93 napisał/a:Dla mnie to zwykłe wymigiwanie się. Przyciśnij go do muru, po takim stażu najwyższy czas na oświadczyny. Nie daj mu się zbyć, rozmawiaj, obserwuj i zobacz jak on na to wszystko reaguje. Zawsze będę tego zdania, że jak się mieszka z facetem przed ślubem to się ofiarowuje mu siebie na tacy. On już ma tak jakby 'żonę'. Dziewczyna mu posprząta, wypierze, obiad ugotuje, seks kiedy tylko zachce więc po co typowemu i statystycznemu facetowi jakieś zobowiązania...? Zauważyłam, że jeżeli para mieszka osobno przed ślubem to męźczyźnie bardziej się śpieszy do ożenku. A Ci którzy zamieszkali przed ślubem zwlekają z tą decyzją w nieskończoność. Oczywiście nie zawsze tak jest, bo od każdej reguły są wyjątki, ale przeważnie tak się zdarza. Jeżeli chodzi o mnie to powinien Ci się najpierw oświadczyć a potem zamieszkać razem jeżeli już. Kobiety to są jednak głupie, że idą na takie układy...Ale co w ogole oznacza "czas na oswiadczyny"?Nie ma czegos takiego, jak czas na oswiadczyny. jedni sie oswiadczaja po miesiacu, inni po 10 latach. Trzeba chciec. Czuc potrzebe. Facet nie jest gotowy na slub. Ja mysle, ze jestescie bardzo mlodzi i na tym polega problem. Nie chcesz pozyc jeszcze te dwa lata i zobaczyc? Zyc dla siebie, a nie planujac wszystko z facetem. Kredyt mozesz w razie czego wziac sama. Chodzi mi o to, ze jesli facet sie nie pali do slubu, to nie ma sensu go przymuszac, bo potem bedziecie mieli kryzys. 8 Odpowiedź przez Entropia 2012-09-07 15:41:23 Entropia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-03 Posty: 655 Wiek: 31 Odp: ZaręczynyBez urazy, ale ma full serwis bez ślubu to i mu się nie spieszy. Bo i po co tak naprawdę? Proponuję pogadankę, czyli powiedz mu po prostu, to co nam tutaj. Nie ma się czego bać, najwyżej usłyszysz nie, ale przynajmniej będziesz wiedziała, na czym stoisz. 9 Odpowiedź przez AAAA23 2012-09-07 17:18:39 AAAA23 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-07 Posty: 13 Odp: Zaręczyny Kasiaaa93 napisał/a:Dla mnie to zwykłe wymigiwanie się. Przyciśnij go do muru, po takim stażu najwyższy czas na oświadczyny. Nie daj mu się zbyć, rozmawiaj, obserwuj i zobacz jak on na to wszystko reaguje. Zawsze będę tego zdania, że jak się mieszka z facetem przed ślubem to się ofiarowuje mu siebie na tacy. On już ma tak jakby 'żonę'. Dziewczyna mu posprząta, wypierze, obiad ugotuje, seks kiedy tylko zachce więc po co typowemu i statystycznemu facetowi jakieś zobowiązania...? Zauważyłam, że jeżeli para mieszka osobno przed ślubem to męźczyźnie bardziej się śpieszy do ożenku. A Ci którzy zamieszkali przed ślubem zwlekają z tą decyzją w nieskończoność. Oczywiście nie zawsze tak jest, bo od każdej reguły są wyjątki, ale przeważnie tak się zdarza. Jeżeli chodzi o mnie to powinien Ci się najpierw oświadczyć a potem zamieszkać razem jeżeli już. Kobiety to są jednak głupie, że idą na takie układy...Skoro on ma tak jakby żonę to ja mam tak jakby męża. Przecież on gotuje , sprząta , robi zakupy tak samo często jak też mam kiedy tylko zechcę. Więc jeżeli w jakimś stopniu ja ofiaruję mu siebie na tacy to on mi siebie w takim samym stopniu. Mieszkanie wspólne jest wygodniejsze nie musimy do siebie dojeżdżać , spędzamy tyle czasu ile byśmy razem chcieli. 10 Odpowiedź przez Kasiaaa93 2012-09-07 17:52:18 Kasiaaa93 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-10 Posty: 263 Odp: ZaręczynyAAAA23, wiadomo, że będziesz tłumaczyć sytuacje na swoją stronę i dodatkowo jeszcze bronić faceta. To taka reakcja obronna, bo nie przyjmujesz do wiadomości przykrych dla Ciebie słów. Masz problem, bo inaczej byś tu nie napisała. Chcesz zaręczyn a On nie. Mimo 6 lat związku. Co prawda jesteście młodzi, bo wcześnie zaczeliście chodzić, ale po 6 latach po prostu wypada się zdeklarować. No sorry, ale takie chodzenie w nieskończoność ze sobą jest dziwne i chore. Bo wtedy już facet zaczyna związek traktować jak stare dobre małżeństwo i nie ma potrzeby tego zmieniać. Skoro go bronisz, to nie miej pretensji, że nie chce Ci się oświadczyć. Godz się potulnie na Jego warunki i tyle. Bo przecież twoje potrzeby są nieważne... 11 Odpowiedź przez Lejdi_in_red 2012-09-08 09:57:24 Lejdi_in_red Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-08 Posty: 155 Odp: Zaręczyny Mam podobną sytuację jak autorka wątku. Też jestem z chłopakiem 6 lat, od jakiegoś roku mieszkamy razem a jemu nie śpieszy się do ślubu. Wiele razy swego czasu poruszałam ten temat (teraz już odpuściłam,bo nie chciałabym, żeby wyglądało to tak, że go zmuszam) i czego się dowiedziałam, to to, że jeszcze mamy czas, że jesteśmy jeszcze młodzi i nie ma co się do tego śpieszyć, że przecież skoro się kochamy, to prędzej czy później weźmiemy ten ślub, że najpierw muszę znaleźć pracę, żeby móc założyć rodzinę, itp. Oboje mamy po 26 lat i gdyby nie wiek, to pewnie tez by mi się tak do tego nie śpieszyło, ale chcę mieć kiedyś dziecko. I najlepiej by było, jakbym miała przed to jego zwlekanie i spędzanie coraz mniej czasu pojawiają się z mojej strony kłótnie i czepianie się. Ten fakt na pewno nie wpływa na to bezpośrednio, ale pośrednio jak najbardziej! No a na pewno te moje kłótnie nie wpływają pozytywnie na jego a czy Ty pytałaś go, czy kiedykolwiek w ogóle będzie chciał sformalizować Wasz związek? 12 Odpowiedź przez samisam 2012-09-10 12:46:39 samisam Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-03 Posty: 231 Wiek: 44 Odp: Zaręczyny Zastanawiam się po co ci oświadczyny? mieszkacie już razem,wiec oświadczyny i ślub to tylko formalność. Kredyt można w tej chwili wziaść i bez świadectwa ślubu. Ślubna obrączka nie jest gwarantem szczęśliwego,aż po grób, życia. O każdy związek,czy ten potwierdzony obrączka czy ten nieformalny, trzeba dbać, Jeżeli zapomnicie o sobie, przestaniecie się starać to żadna przysięga nie powstrzyma mi się że musisz brać też pod uwagę sytuację w jego rodzinie,tak jego rodzice jak i siostra,maja za sobą rozwód,możliwe że wykształtował sobie pogląd,że ślub tylko może zniszczyć związek. i nawet długi, stosunkowo, staż waszego związku, może nie przekonać go do oświadczyn. Im bardziej ty będziesz naciskać,tym bardziej on będzie się wymigiwał, Oświadczyny musza wypłynąć od niego,samoistnie. "Kiedy Bóg stwarzał mężczyznę sięgnął po garść ziemi, gdy stwarzał kobietę, sięgnął już głębiej" 13 Odpowiedź przez Tegan 2012-09-10 15:43:39 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Zaręczynymi mój facet oświadczył się po pól roku znajomości, mieszkamy razem od sierpnia, szczerze dla mnie 6 lat i taki tekst z ust faceta nie świadczy zbyt dobrze 14 Odpowiedź przez fairytale 2012-09-10 17:26:16 fairytale Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-09 Posty: 693 Wiek: 25 Odp: ZaręczynyTegan, według mnie oświadczyny po pół roku znajomości to zbyt wcześnie. Wydaje mi się, że po tak krótkim czasie ludzie nie są w stanie siebie poznać na tyle, aby już planować po 6 latach... Facet powinien już myśleć o zaręczynach, bo inaczej taki związek stoi w miejscu. A związek także musi się rozwijać. 15 Odpowiedź przez Tegan 2012-09-10 18:16:30 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: ZaręczynyZalezy jak kto patrzy na zaręczyny - my nie chcemy jeszcze ślubu ale chodzi o to żeby było wiadomo że związek jest na poważnie,ślubu nie planujemy. Tak samo uważam że 6 lat to już wystarczający czas... 16 Odpowiedź przez Słoneczna86 2012-09-10 18:39:52 Słoneczna86 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-25 Posty: 175 Odp: Zaręczyny Kawencja napisał/a:Kasiaaa93 napisał/a:Dla mnie to zwykłe wymigiwanie się. Przyciśnij go do muru, po takim stażu najwyższy czas na oświadczyny. Nie daj mu się zbyć, rozmawiaj, obserwuj i zobacz jak on na to wszystko reaguje. Zawsze będę tego zdania, że jak się mieszka z facetem przed ślubem to się ofiarowuje mu siebie na tacy. On już ma tak jakby 'żonę'. Dziewczyna mu posprząta, wypierze, obiad ugotuje, seks kiedy tylko zachce więc po co typowemu i statystycznemu facetowi jakieś zobowiązania...? Zauważyłam, że jeżeli para mieszka osobno przed ślubem to męźczyźnie bardziej się śpieszy do ożenku. A Ci którzy zamieszkali przed ślubem zwlekają z tą decyzją w nieskończoność. Oczywiście nie zawsze tak jest, bo od każdej reguły są wyjątki, ale przeważnie tak się zdarza. Jeżeli chodzi o mnie to powinien Ci się najpierw oświadczyć a potem zamieszkać razem jeżeli już. Kobiety to są jednak głupie, że idą na takie układy...Ale co w ogole oznacza "czas na oswiadczyny"?Nie ma czegos takiego, jak czas na oswiadczyny. jedni sie oswiadczaja po miesiacu, inni po 10 latach. Trzeba chciec. Czuc potrzebe. Facet nie jest gotowy na slub. Ja mysle, ze jestescie bardzo mlodzi i na tym polega problem. Nie chcesz pozyc jeszcze te dwa lata i zobaczyc? Zyc dla siebie, a nie planujac wszystko z facetem. Kredyt mozesz w razie czego wziac sama. Chodzi mi o to, ze jesli facet sie nie pali do slubu, to nie ma sensu go przymuszac, bo potem bedziecie mieli to nie ma sensu przymuszać?? niech się określi, powinna szczerze z nim pogadać..i wyłożyć karty na stół.. związek to nie zabawa, niech facet zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności, =inaczej będzie sobie tak żył kolejne 6lat z podanymi obiadkami, jej troską, codziennym seksem, bo tak wygodnie, a później się okaże, że wcale o niej nie myślał poważnie.. Sama byłam w podobnej sytuacji, "wymusiłam ślub", teraz oboje jesteśmy szczęśliwi, czas pokaże jak będzie po latach, nie ma recepty na udany związek, każdy z nas jest inny, czego innego oczekuje..Ja nie chciałam się wpędzać w wiek, jestem atrakcyjną kobietą, ale to przeminie, a chce mieć męża i dzieci.. więc albo w prawo albo w lewo..Poza tym było mi źle z faktem, że wciąż mówił jak bardzo mnie kocha, jak mu ze mną dobrze, że chce się ze mną zestarzeć.. więc czemu miałam nie chcieć ślubu?? przecież właśnie ślub się bierze z osobą, którą się kocha, inaczej to tylko słowa rzucane na wiatr.. 17 Odpowiedź przez czekoladka7 2012-09-11 12:22:40 czekoladka7 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-26 Posty: 1,534 Wiek: 30 Odp: Zaręczyny Tegan napisał/a:Zalezy jak kto patrzy na zaręczyny - my nie chcemy jeszcze ślubu ale chodzi o to żeby było wiadomo że związek jest na poważnie,ślubu nie planujemy. Tak samo uważam że 6 lat to już wystarczający czas...Skoro ślubu nie planujecie to po co oświadczyny? Jak dla mnie oświadczyny zobowiązują do tego,że w przyszłości będzie ślub,bo tak to one jak dla mnie bez sensu. GG:15836900 18 Odpowiedź przez Lejdi_in_red 2012-09-13 10:17:36 Lejdi_in_red Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-08 Posty: 155 Odp: Zaręczyny"Zalezy jak kto patrzy na zaręczyny - my nie chcemy jeszcze ślubu ale chodzi o to żeby było wiadomo że związek jest na poważnie,ślubu nie planujemy. Tak samo uważam że 6 lat to już wystarczający czas..."Dla mnie zaręczyny, to etap, w którym partnerzy przygotowują się do ślubu. Zaręczać się ot tak, żeby wiedzieć że związek jest na poważnie nie ma sensu wg. mnie. Mój związek też jest na poważnie i nie potrzebuję pierścionka, żeby to wiedzieć. Zaręczyny jedynie są mi potrzebne do zaczęcia przygotowywania się do ślubu. 19 Odpowiedź przez Artemida 2012-10-13 01:18:20 Artemida Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-28 Posty: 1,433 Wiek: 48 Odp: Zaręczyny Nie wiem gdzie odpowiedzieć, bo to może bardziej do postu w innym wątku. Oczekujesz jasnowidzenia. A to duży błąd. Mężczyźni są prości. Mówisz: posprzątaj, tu jest mop. Pozmywaj. Pościel łóżko. Usmaż kotlety. I on to zrobi. Mówisz: pora, żebyś mi się oświadczył, kup mi taki pierścionek. I on to zrobi. A jeśli nie, to sytuacja robi się jasna i klarowna, wiesz na czym stoisz. "Egoizm nie polega na tym, że się żyje jak chce, lecz na żądaniu od innych, by żyli tak, jak my chcemy" - Oscar Wilde "Wszystko jest trudne, nim stanie się proste" - Margaret Fuller 20 Odpowiedź przez kaiser 2012-10-13 01:52:30 kaiser Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-11 Posty: 25 Odp: Zaręczyny AAAA23 napisał/a:Za 2 lata chciałabym wziąć kredyt na wspólne mieszkanie. I nie ukrywam , że ślub nam by się przydałha ha wiesz, że są ludzie żyjący ze sobą po 20 lat bez papierka? no ale ok, kredyty, spadki, ulga na dzieci - ja to wszystko rozumiem ale na jego miejscu to bym cię przetrzymał do mniej więcej 30-tki - albo wymiekniesz i poszukasz sobie innego kandydata do wstęplowania w dowód, albo przestaniesz się przejmować pierdołami i zaczniesz cieszyć urokami wspólnego życia 21 Odpowiedź przez alfaalfa 2012-10-13 16:42:23 alfaalfa Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-27 Posty: 1,871 Odp: Zaręczyny AAAA23 napisał/a:Jesteśmy razem prawie 6 lat. Od trzech miesięcy wynajmujemy mieszkanie ponieważ chcieliśmy się pozór jest wszystko w porządku. Spędzamy czas głównie w domu bo jak wracamy po godzinie 17 to jestesmy zmęczeni i nie zabardzo chce nam się gdziekolwiek wychodzić. Oczywiście nie spędzamy tak każdego dnia bo każdy ma swoich znajomych i hobby na które dość często poświęca czas poza domem. Teraz na przykład nie widzielismy się praktycznie od tygodnia bo jak on wracał to ja już spałam. Niby jest wszystko w porządku. Potrafi okazywać miłość , ostatnio przyniósł nawet dwa razy kwiaty. Potrafi przytulić i właściwie ciągle to robi i ciągle powtarza , że mnie co mi w tej relacji przeszkadza to brak pomysłów z jego strony na wspólne spędzenie czasu poza domem no ale bez przesady każdy ma jakieś wady. Dobrze , że przynajmniej ja jestem dość powiem mu , że brakuje mi jego incjatywny to potrafi następnego dnia zaprosić do kina lub na spacer słabe pomysły i bardzo oklepane no ale cóż przynajmniej w jakiś sposób się stara. Nie pomyśli na przykład o tym , żeby przygotować mi obiad lub poprostu bez pytania zrobić polega na tym że wszystkie obowiązki domowe są na mojej dosłownie wszystko oprócz odkurzania które robi się raz na tydzień i oprócz wynoszenia co robię wracając z pracy to sprzątam. On pierwsze co robi to odpala komuter i siedzi przed nim kilka godzin zanim się zrelaksuje po pracy. Wszelkie rozmowy nie pomagają. Jest leniwy do tego stopnia , że problemem było pościelić łóżko jak miałam okres i naprawdę tragicznie się czułam. W końcu to zrobił ale jak wrócił wieczorem zastał mnie myjącą podłogę. Zamiast wziąć mopa i mi pomoc to rozwalił się przed i oczywiście była wczoraj wielka awantura bo już nie wiem co mam robić. Szkoda mi rzucać 6 letni związek tylko dlatego , że nie sprząta ale z drugiej strony jak sobie pomyślę , że całe życie mam tak za niego robić to krew mnie zalewa. A co będzie jak będą dzieci . Owszem do zabawy będzie pierwszy z nimi ale jak już będzie trzeba zmienić pieluchę , posprzątać zabawki to będzie gorzej. I pewnie zacznę się już nie wyrabiać ze wszystkimi bo tamten wątek zamknięto. Wg mnie za bardzo żyjesz przyszłością a za mało tym co jest... po jaką chol..rę myjecie w piątek wieczorem (weekend) podłogi? jak dla mnie to czas który można spędzić we dwoje dużo bardziej romantycznie i przyjemnie.. bo ważna jest dla mnierównowaga uczynków i słów Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Osoba w wieku 17 lat nie musi mieszkać z rodzicami, ale musi mieszkać w miejscu, w którym ma zapewnioną opiekę osób dorosłych. Np. w internacie jeśli taki jest dostępny. Miałam dwie koleżanki, które przez całe liceum mieszkały w internacie ponieważ nie były w stanie dojeżdżać do Warszawy do szkoły.
november59 9 grudnia 2013, 23:55 Ciekawi mnie pewna sprawa - w jakim wieku i po ilu latach związku zaręczyliście się ze swoją drugą połówką? Ja mam ponad 19 lat a mój luby 21. Jesteśmy razem 3 lata i czuję, że coś się święci jeśli chodzi o zaręczyny.. Czy to za wcześnie według was? Podzielcie się swoimi doświadczeniami! ;-) Edytowany przez november59 9 grudnia 2013, 23:55 Dołączył: 2009-05-18 Miasto: Rajskie Wyspy Liczba postów: 86183 10 grudnia 2013, 11:05 O Boże, myślcie sobie co chcecie, serio. Nie rozumiem dlaczego miałabym omijać temat, w którym mam prawo napisać swoje zdanie (według Was nie moje, ale okej). A dlaczego nie chcę zaręczyn, to już pisałam, bo uważam, że takie deklaracje są zbędne w momencie, kiedy związek już wiele przeszedł i ludzie są pewni, że ten ślub kiedyś wezmą. I tyle, nie rozumiem dlaczego miałabym się Wam tłumaczyć z każdego mojego słowa albo omijać temat. Dołączył: 2010-10-14 Miasto: Madryt Liczba postów: 2252 10 grudnia 2013, 11:10 Czyli ogólnie Ty byś chciała ślub bez zaręczyn tak?Argumentacji także nie rozumiem - ale okej , nie muszę jej rozumieć. Dołączył: 2009-05-18 Miasto: Rajskie Wyspy Liczba postów: 86183 10 grudnia 2013, 11:15 Czyli ogólnie Ty byś chciała ślub bez zaręczyn tak?Argumentacji także nie rozumiem - ale okej , nie muszę jej rozumieć. To podaj mi proszę dobrą argumentację, która przemawia za zaręczynami. Bo o ile chodzi o rychłe przygotowania do ślubu, to jestem w stanie zrozumieć te narzeczeństwo, jako okres przygotowań. Ale kiedy ktoś się zaręcza i ślubu nie bierze, i oprócz pierścionka na palcu przez lata w związku nic się nie zmienia, to po co się zaręczać?edit: Ślubu narazie nie chcę. Nie uważam, żeby był naszemu związkowi póki co I wtedy, kiedy na Vitalii padły domysły, że pierścionek ma być zaręczynowy, nie chciałam oświadczyn, bo bym ich nie przyjęła, nasz związek był w złym miejscu. I bałam się, że odmowa będzie oznaczała koniec związku, i tyle. Napisałam, że gdyby mi się teraz oświadczył, to bym się pewnie ucieszyła, co nie zmienia faktu, że jest to dla mnie zbędne i niepotrzebne. I proszę nie drążcie bez sensu tematu jak się można ucieszyć na chwilę z czegoś, co uważa się za zbędne, bo to bez sensu. Dopisałam to w ramach wyjaśnień na koniec. Edytowany przez cancri 10 grudnia 2013, 11:52 Dołączył: 2009-01-28 Miasto: Ny Liczba postów: 1318 10 grudnia 2013, 11:26 ja zaręczyłam się w zeszłym roku i jakoś specjalnie nic się nie zmieniło....też bardzo się obawiałam tego, że mój facet wpadnie na ten pomysł, bo dzieci śluby i zaręczyny zawsze napawały mnie przerażeniem...nie jestem tym tradycyjnym typem kobiety.... ale kiedy to zrobił musiał zobaczyć przerażenie w moich oczach, bo aż mu mina zrzedła jak tak biedak klęczał....ale po panice przyszło zadowolenie...też nie planujemy póki co ślubu, a lat mam 29...gdy zapytałam go dlaczego to zrobił, powiedział, że bardzo mnie kocha, jestem kobietą jego życia i przez te zaręczyny chciał mi pokazac jak wiele dla niego znaczę....wzruszyłam się przeokrutnie wtedycancri - też nie rozumiem Twojej argumentacji...za mocno próbujesz nas przekonać (albo siebie), że to do niczego Ci jest niepotrzebne...ale każdy żyje jak chce.... Dołączył: 2009-05-18 Miasto: Rajskie Wyspy Liczba postów: 86183 10 grudnia 2013, 11:29 margo00 napisał(a):ja zaręczyłam się w zeszłym roku i jakoś specjalnie nic się nie zmieniło....też bardzo się obawiałam tego, że mój facet wpadnie na ten pomysł, bo dzieci śluby i zaręczyny zawsze napawały mnie przerażeniem...nie jestem tym tradycyjnym typem kobiety.... ale kiedy to zrobił musiał zobaczyć przerażenie w moich oczach, bo aż mu mina zrzedła jak tak biedak klęczał....ale po panice przyszło zadowolenie...też nie planujemy póki co ślubu, a lat mam 29...gdy zapytałam go dlaczego to zrobił, powiedział, że bardzo mnie kocha, jestem kobietą jego życia i przez te zaręczyny chciał mi pokazac jak wiele dla niego znaczę....wzruszyłam się przeokrutnie wtedycancri - też nie rozumiem Twojej argumentacji...za mocno próbujesz nas przekonać (albo siebie), że to do niczego Ci jest niepotrzebne...ale każdy żyje jak chce....Nie, po prostu chciałam odpowiedzieć na zarzuty. Zresztą wszystko jest w moim pamiętniku, całe dwa wpisy, które teraz przeczytałam nawet specjalnie. Sama pisałam, że każdy ma prawo żyć jak chce, więc niech inni zrozumieją, że ja też mogę żyć po swojemu. I nikogo nie przekonuję, że zaręczyny są niepotrzebne, tylko piszę, że dla mnie są niepotrzebne. A jak ktoś chce, to niech się zaręcza. To jest różnica, nikomu nie wpajam co ma myśleć. Edytowany przez cancri 10 grudnia 2013, 11:52 meryZpakamery 10 grudnia 2013, 11:52 26, po roku spotykania się i prawie roku mieszkania razem :-) Pomimo że do romantycznych nie należę wspominam ten moment baaaardzo miło. I nie, nic nie zmieniały zaręczyny. Sam ślub na początku też nie. Teraz z biegiem czasu stwierdzam, że ślub jednak zmienia... Dołączył: 2011-11-15 Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem Liczba postów: 14722 10 grudnia 2013, 11:57 34 lata, po 8 m-cach zaręczyny OnlyForTalk 10 grudnia 2013, 12:00 cancri napisał(a):duzasyrenka napisał(a):Czyli ogólnie Ty byś chciała ślub bez zaręczyn tak?Argumentacji także nie rozumiem - ale okej , nie muszę jej rozumieć. To podaj mi proszę dobrą argumentację, która przemawia za zaręczynami. Bo o ile chodzi o rychłe przygotowania do ślubu, to jestem w stanie zrozumieć te narzeczeństwo, jako okres przygotowań. Ale kiedy ktoś się zaręcza i ślubu nie bierze, i oprócz pierścionka na palcu przez lata w związku nic się nie zmienia, to po co się zaręczać?edit: Ślubu narazie nie chcę. Nie uważam, żeby był naszemu związkowi póki co I wtedy, kiedy na Vitalii padły domysły, że pierścionek ma być zaręczynowy, nie chciałam oświadczyn, bo bym ich nie przyjęła, nasz związek był w złym miejscu. I bałam się, że odmowa będzie oznaczała koniec związku, i tyle. Napisałam, że gdyby mi się teraz oświadczył, to bym się pewnie ucieszyła, co nie zmienia faktu, że jest to dla mnie zbędne i niepotrzebne. I proszę nie drążcie bez sensu tematu jak się można ucieszyć na chwilę z czegoś, co uważa się za zbędne, bo to bez sensu. Dopisałam to w ramach wyjaśnień na po co Ty się w ogóle tłumaczysz ? Twoje życie, Twoje zaręczyny - Twoja sprawa. Jeśli dziewczyny nie mają swojego życia i rozbierają twoje wpisy na składniki pierwsze - to tylko im współczuć ...Czyżby syndrom Chodakowskiej ? Dołączył: 2009-05-18 Miasto: Rajskie Wyspy Liczba postów: 86183 10 grudnia 2013, 12:15 OnlyForTalk napisał(a):cancri napisał(a):duzasyrenka napisał(a):Czyli ogólnie Ty byś chciała ślub bez zaręczyn tak?Argumentacji także nie rozumiem - ale okej , nie muszę jej rozumieć. To podaj mi proszę dobrą argumentację, która przemawia za zaręczynami. Bo o ile chodzi o rychłe przygotowania do ślubu, to jestem w stanie zrozumieć te narzeczeństwo, jako okres przygotowań. Ale kiedy ktoś się zaręcza i ślubu nie bierze, i oprócz pierścionka na palcu przez lata w związku nic się nie zmienia, to po co się zaręczać?edit: Ślubu narazie nie chcę. Nie uważam, żeby był naszemu związkowi póki co I wtedy, kiedy na Vitalii padły domysły, że pierścionek ma być zaręczynowy, nie chciałam oświadczyn, bo bym ich nie przyjęła, nasz związek był w złym miejscu. I bałam się, że odmowa będzie oznaczała koniec związku, i tyle. Napisałam, że gdyby mi się teraz oświadczył, to bym się pewnie ucieszyła, co nie zmienia faktu, że jest to dla mnie zbędne i niepotrzebne. I proszę nie drążcie bez sensu tematu jak się można ucieszyć na chwilę z czegoś, co uważa się za zbędne, bo to bez sensu. Dopisałam to w ramach wyjaśnień na po co Ty się w ogóle tłumaczysz ? Twoje życie, Twoje zaręczyny - Twoja sprawa. Jeśli dziewczyny nie mają swojego życia i rozbierają twoje wpisy na składniki pierwsze - to tylko im współczuć ...Czyżby syndrom Chodakowskiej ?Nie wiem, szukam porannych wrażeń :P Ale masz rację, że takie tłumaczenia są bez sensu, muszę się tego po prostu oduczyć. Dołączył: 2007-08-28 Miasto: Warszawa Liczba postów: 12405 10 grudnia 2013, 12:28 Zawsze się zastawiam czemu służą takie tematy, co z tego wynika, jakie wnioski?jeden ma lat 20, drugi 40 jak się zaręcza a trzeci wcale...nie świadczy to ani o uczuciach ani o trwałości związku ani o dojrzałości. Niczego nie gwarantuje. Przeczytam, że jeden po krótkim czasie, drugi po kilkunastu latach...serio nie wiem co z tego można wyciągnąć dla chyba, że ktoś chce się pórownać z kims innym...,,o ten po tym samym czasie co ja, to jest super"...to tak jakby pytac z czym lubicie kanapki i padnie milion odpowiedzi:) Tylko nie bijcie, po prostu mnie to zastanawia jaki to ma sens...żeby nie było, ze zasmiecam forum to odpowiem: ja miałam lat 24, byłam w zwiazku 3 lata, nie wiem czy to dobry wynik. Moze mi ktoś odpowie o czym to świadczy?
. 301 372 347 2 282 344 485 488
zaręczyny w wieku 17 lat